Mieszanka „zioła tybetańskie” cieszy się w Polsce dużym zainteresowaniem. Powodem są tu przede wszystkim obietnice producenta, który deklaruje utratę niemal trzydziestu kilogramów w bardzo krótkim czasie. Warunkiem jest jedynie picie mieszanki ziołowej przed posiłkami. Zioła tybetańskie mają gwarantować nie tylko utratę kilogramów, ale i brak efektu jojo po zakończeniu kuracji. Ich wadą jest przede wszystkim wysoka cena i brak szczegółowego składu.
Zioła tybetańskie skład, właściwości
Zgodnie z deklaracjami producenta zioła tybetańskie mają przyspieszać przemianę materii, a w efekcie powodować szybką utratę nadprogramowych kilogramów. Problem w tym, że nie znając ich pełnego składu trudno jest jednoznacznie wypowiadać się na temat właściwości.
Składnikami, które na pewno znajdują się w tybetańskiej mieszance są:
- cynamon,
- krokosz bawarski,
- a także kardamon.
Cynamon jest pomocny w leczeniu wielu dolegliwości układu pokarmowego, ponadto zmniejsza o poziom cukru we krwi, co sprawia, że jest on odpowiedni również dla osób cierpiących na cukrzycę. Znany jest także z właściwości obniżających poziom złego cholesterolu (frakcji LDL). Regularne spożywanie cynamonu może pomóc w utracie opornej tkanki tłuszczowej, zwłaszcza tej, która zlokalizowana jest w okolicy brzucha.
Aromatyczny cynamon jest szczególnie polecany osobom, które stosują dietę o wysokiej zawartości tłuszczu. Trzeba jednak pamiętać, że jego działanie nie jest spektakularne, a na efekty trzeba nieco poczekać. Dodatkowo samo spożywanie cynamonu bez stosowania odpowiedniej diety nie przyniesie oczekiwanych efektów.
Kardamon to kolejna przyprawa mieszanki tybetańskiej, która może wspomagać procesy odchudzania. Był on doskonale znany i powszechnie wykorzystywany już w starożytnych Chinach. Wykazuje on właściwości moczopędne, dzięki czemu ułatwia pozbywanie się wody z organizmu. Niby nie ma to związku z odchudzaniem, jednak zatrzymanie wody w organizmie sprawia, że czujemy się opuchnięci, ważymy więcej, mamy również kłopot z tak zwanym wodnym cellulitem.
Aromatyczna przyprawa szybko rozwiązuje te problemy. Ważną informacją dla odchudzających się jest fakt, że kardamon to źródło melatoniny – hormonu regulującego nasz cykl okołodobowy. To jednak nie jedyne jego zadanie – jest on odpowiedzialny za tworzenie się tak zwanej brunatnej tkanki tłuszczowej. Tkanka ta zamiast magazynować, spala kalorie. Co więcej kardamon przyspiesza przemianę materii i pomaga w usuwaniu toksyn z organizmu.
W mieszance ziół tybetańskich na odchudzanie znajdziemy również krokosza bawierskiego. Zawiera on nienasycone kwasy tłuszczowe, które są szczególnie pomocne przy odchudzaniu. Krokosz podobnie jak kardamon działa moczopędnie. Pomaga także w problemach trawiennych. Co więcej wykazuje on pozytywny wpływ na skórę – pomaga zachować jej jędrność, co jest bardzo istotne w przypadku utraty dużej ilości kilogramów.
Niestety nie jesteśmy w stanie podać wszystkich składników ziołowej mieszanki, ponieważ jest ona objęta tajemnicą.
Zioła tybetańskie zastosowanie
Tybetańska mieszanka ziół polecana jest osobom, które chcą w krótkim czasie schudnąć do trzydziestu kilogramów. Zioła te mają przyspieszyć ludzki metabolizm nawet o 70%. Według producenta ich picie nie koliduje z innymi kuracjami odchudzającymi.
Zgodnie z zaleceniami producenta zioła tybetańskie należy pić trzy do czterech razy dziennie, w tym koniecznie przed lub po posiłku. Jedna paczka ziół ma nam wystarczyć na dwa do trzech tygodni kuracji, przy czym pełna kuracja to sześć miesięcy.
Mieszanka ziół ma trwale wpłynąć na przemianę materii w naszym organizmie, a w efekcie zapobiegać efektowi jojo.
Zioła tybetańskie – przeciwwskazania
Producent zapewnia, że nie istnieją żadne przeciwwskazania do picia ziół tybetańskich. My jednak zalecamy ostrożność. Przede wszystkim nie znamy pełnego składu mieszanki, co sprawia, że nie jesteśmy w stanie wykluczyć obecności w niej substancji, na które jesteśmy uczuleni. W niektórych przypadkach reakcje alergiczne mogą być tak silne, że zagrażają nawet życiu.
Co więcej należy podkreślić, że nawet gdyby deklaracje producenta pokrywały się z prawdą i zioła tybetańskie umożliwiałyby nam schudnięcie trzydziestu kilogramów w ciągu trzydziestu dni – z całą pewnością nie byłoby to bezpieczne. Warto zdawać sobie sprawę, że nie przytyliśmy w ciągu jednego miesiąca i proces odchudzania, żeby był zdrowy powinien trwać stopniowo.
Dodatkowo chudnąc z szybkością jaką obiecują nam producenci ziół tybetańskich zawsze będziemy mieć problemy z obwisłą, nieestetycznie wyglądającą skórą.
Kolejną sprawą jest fakt, że żadne zioła nie zagwarantują nam utraty wielu kilogramów bez efektu jojo. Jeżeli po kuracji odchudzającej powrócimy do starych przyzwyczajeń żywieniowych, bardzo szybko odzyskamy nasze kilogramy z nawiązką.
Żeby trwale schudnąć nie musimy wydawać dużych pieniędzy na mieszanki ziołowe o tajemniczym składzie. Znacznie bardziej bezpiecznym i skutecznym rozwiązaniem jest stosowanie dobrze zbilansowanej diety i regularna, dostosowana do naszych potrzeb i możliwości aktywność fizyczna. Jeżeli chcemy uniknąć efektu jojo, musimy trwale zmienić nasze nawyki żywieniowe. Niestety nie ma innej drogi.
