Chyba każdy z nas zna charakterystyczny smak gorczycy. W postaci musztardy występuje ona powszechne na polskich stołach, jest dodatkiem do wielu popularnych potraw. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że roślina ta była na dużą skalę wykorzystywana już kilka tysięcy lat temu. Doceniali ją starożytni Grecy i Rzymianie. Zajmuje również ważne miejsce w tradycyjnej medycynie chińskiej. Wzmianki o tej roślinie znajdziemy nawet w Biblii. Starożytnych bardziej jeszcze niż walory smakowe gorczycy interesował jej wpływ na ludzkie zdrowie. Gorczyca wykazuje silne działanie przeciwzapalne, przeciwgrzybicze i antybakteryjne. W zależności od odmiany może się ona okazać pomocna w leczeniu dolegliwości układu pokarmowego, obniżaniu ciśnienia krwi, łagodzeniu bólów reumatycznych, poprawie krążenia krwi. Co więcej gorczyca już od tysiącleci z sukcesami wykorzystywana w celach kosmetycznych. Musimy zdawać sobie sprawę, że istnieje kilka odmian tej rośliny, które różnią się nieco właściwościami. Gorczyca może przyczynić się do poprawy naszego zdrowia, samopoczucia i urody, dlatego z całą pewnością warto dowiedzieć się o niej czegoś więcej.
Gorczyca – witaminy i minerały
W maleńkich ziarenkach gorczycy znajdziemy wiele cennych witamin i minerałów. Roślina ta jest wysokokaloryczna, gdyż w stu gramach ma aż 508 kcal. Nie powinno to jednak zniechęcać do niej osób na diecie redukcyjnej – zazwyczaj do nadania potrawom odpowiedniego smaku wystarczają nam bardzo niewielkie ilości gorczycy. Ziarna zawierają ponadto pokaźne ilości tłuszczu, białka, a także błonnika, który wspiera procesy trawienne.
Gorczyca dostarcza nam witaminy C, która wzmacnia układ odpornościowy, zapobiega szkorbutowi, łagodzi bóle mięśni i stawów, przyspiesza gojenie się ran, zwiększa wydolność organizmu, a także opóźnia procesy starzenia. Z kolei tiamina (czyli witamina B1) wspiera układ nerwowy, poprawia pamięć, wykazuje pozytywne działanie na układ krążenia, zapobiega odkładaniu się toksyn w naszym ciele, może też przynieść wyraźną ulgę w niestrawności. Ziarna gorczycy zawierają ponadto ryboflawinę (witaminę B2), która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, wspomaga odporność, chroni również wzrok. Niacyna (zwana inaczej witaminą B3 lub PP) jako kolejna witamina z grupy B wspomaga pracę mózgu i całego układu nerwowego. Na tym jej rola się nie kończy – zwiększa ona odporność organizmu, a także bierze udział w syntezie hormonów płciowych, a także insuliny, tyroksyny i kortyzolu. Pirydoksyna (witamina B6) wspiera układ nerwowy i odpornościowy, jest konieczna do produkcji hemoglobiny, reguluje również ciśnienie krwi i pracę serca. Gorczyca zawiera ponadto kwas foliowy (nazywany też witaminą B9), który kontroluje rozwój i pracę wszystkich komórek naszego organizmu.
Ziarna gorczycy zawierają cenną witaminę A, która wspiera wzrok, poprawia wygląd skóry, pozytywnie wpływa na pracę układu odpornościowego, a co więcej – może zapobiegać rozwojowi nowotworów. Witamina E opóźnia procesy starzenia, ma także pozytywny wpływ na płodność. Witamina młodości jest ważna dla prawidłowej pracy mięśni, zapobiega również tworzeniu się zakrzepów.
Gorczyca jest bogata w minerały. Obecny w niej wapń zapewnia nam mocne kości i zdrowe zęby, nie do przecenienia jest jego wpływ na układ nerwowy. Wapń reguluje krzepliwość krwi, sprawia, że rany goją się szybciej. Zawartość magnezu sprawia, że gorczyca przyczynia się do prawidłowej pracy mięśni, stabilizuje również funkcje układu nerwowego. Prawidłowe stężenie tego pierwiastka w organizmie zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia. Dla naszych kości ważny jest też fosfor. Pierwiastek ten przyczynia się dodatkowo do utrzymania równowagi kwasowo-zasadowej w organizmie. Zawarty w ziarnach gorczycy potas pozytywnie wpływa na pracę serca i wszystkie mięśnie. Potas jest istotny także dla zachowania prawidłowej gospodarki wodno-elektrolitowej.
Dlaczego jeszcze warto sięgnąć po gorczycę?
Wszystkie gatunki gorczycy zawierają flawonoidy – organiczne związki chemiczne, które cechują się działaniem przeciw-utleniającym, przeciwzapalnym, rozkurczowym, moczopędnym, co więcej uszczelniają naczynia krwionośne. W maleńkich ziarnach znajdują się także karotenoidy – barwniki odpowiedzialne za nadawanie roślinom i zwierzętom barwy od żółtej po czerwoną. Wśród nich znajdziemy beta-karoten, który pozytywnie wpływa na wzrok i odporność naszego organizmu. Co istotne wzmaga on produkcję włókien kolagenowych chroniąc tym samym przed przedwczesnym starzeniem. Beta-karoten chroni skórę przed negatywnym wpływem promieniowania UV, wspomaga też opalanie. Jako, że jest on silnym przeciwutleniaczem – chroni przed wystąpieniem chorób nowotworowych. Do grupy karotenoidów zalicza się także luteinę, która stanowi naturalny filtr dla naszej skóry (chroni zarówno przed promieniowaniem UVA jak i UVB). Luteina zapobiega chorobom oczu, reguluje ciśnienie krwi, odmładza skórę. Wchodząca w skład karotenoidów zeaksantyna działa ochronnie na wzrok, wypłukuje też z organizmu wolne rodniki.
Gorczycą i produkowaną z niej musztardą warto zainteresować się także ze względu na zawartość kwasów omega-3, które działają ochronnie na serce i układ krążenia, są niezbędne dla prawidłowej pracy mózgu, zwiększają odporność organizmu na różnego rodzaju infekcje i łagodzą objawy alergii. Cenne kwasy tłuszczowe zapobiegają rozwojowi nowotworów, poprawiają też wzrok.
Ważnym składnikiem ziaren gorczycy są glukozynolany, które odpowiadają za jej ostry smak. Związki te wykazują silne właściwości przeciwgrzybicze i antybakteryjne, a co najważniejsze – chronią przed wieloma nowotworami. Dodatkowo gorczyca jest źródłem kurkuminy (tej samej, która znajduje się w kurkumie) wykazującej silne działanie przeciwnowotworowe.
Różne rodzaje gorczycy
Wyróżniamy kilka rodzajów gorczycy. Różną się one wyglądem, walorami smakowymi, a także właściwościami leczniczymi. Zdecydowanie największą popularnością cieszą się:
- gorczyca biała,
- gorczyca czarna,
- i gorczyca sarepska.
Czym charakteryzuje się gorczyca biała?
Gorczyca biała ze wszystkich odmian ma najdelikatniejszy smak, dlatego też cieszy się największą popularnością. Wytwarza się z niej olej, musztardę, a także używa jako samodzielnej przyprawy. Nasiona gorczycy białej zawierają od 18 do 40 % oleju. Są ponadto bogate w substancje śluzowe (które stanowią w nich około 25%). Ta odmiana gorczycy jest ceniona za pozytywny wpływ na układ pokarmowy – substancje śluzowe tworzą w nim osłaniającą warstwę. Dodatkowo dzięki zawartości błonnika ziarna pęcznieją w żołądku dając poczucie sytości. Biała gorczyca delikatnie podrażnia jelita przyspieszając w ten sposób trawienie. Jest polecana szczególnie osobom cierpiącym z powodu zaparć i wzdęć.
Biała gorczyca wykazuje działanie przeciwzapalne, dlatego poleca się stosowanie jej w przypadku bólu mięśni i stawów. Jest ona bardzo skuteczna w niwelowaniu bólu reumatycznego. Drobne nasiona będą pomocne w leczeniu zapalenia zatok (stosowanie zewnętrzne).
Zawartość witamin z grupy B, a także magnezu, potasu czy wapnia sprawia, że biała gorczyca może być z powodzeniem wykorzystywana przy dolegliwościach układu nerwowego. Regularnie spożywana może nawet zapobiegać depresji.
Sposobów na leczenie przy pomocy białej gorczycy jest wiele. Osoby zmagające się z bólami reumatycznymi powinny wypróbować okłady z gorczycy. W tym celu należy zalać dwie – trzy łyżeczki gorczycy wodą (ciepłą ale nie gorącą), a następnie odstawić na kilkanaście godzin. Po tym czasie ziarna wykładamy na gazę i przykładamy do problematycznych miejsc.
Jeżeli mamy problemy z bólem gardła, warto przepłukać je naparem z gorczycy. Do jego wykonania potrzebujemy jednej łyżki nasion białej gorczycy. Zalewamy je wrzątkiem, a kiedy napar przestygnie – płuczemy nim gardło.
W przypadku kłopotów trawiennych, wzdęć i zaparć pomocny okaże się napar z gorczycy. Dwie łyżeczki nasion mielimy, a następnie zalewamy wodą i odstawiamy na kilka – kilkanaście godzin. Poleca się picie go rano, koniecznie na czczo.
Co warto wiedzieć o czarnej gorczycy?
Gorczyca czarna to roślina z rodziny kapustowatych, która (w przeciwieństwie do białej odmiany) wyrośnie jedynie na żyznej glebie. Jest ona wykorzystywana do wyrobu ostrych wariantów musztardy. Gorczyca czarna wykazuje silne działanie antybakteryjne, przeciwzapalne i przeciwgrzybicze.
Ta odmiana gorczycy często wykorzystywana jest zewnętrznie – po zetknięciu z powierzchnią skóry powoduje rozszerzenie się naczyń krwionośnych. Skóra robi się czerwona i zaczyna piec. Takie miejscowe zastosowanie niweluje bóle reumatyczne. Należy jednak pamiętać, że dłuższy kontakt czarnej gorczycy ze skórą spowoduje martwicę tkanki, dlatego trzeba używać jej rozważnie.
Czarna gorczyca może być używana jako środek wymiotny, wspomaga pracę układu pokarmowego, obniża też ciśnienie krwi. Jej ziarna silnie drażnią błonę śluzową, dlatego nierozważne ich stosowanie może doprowadzić nawet do uszkodzenia nerek.
Jak używać czarnej gorczycy, żeby w pełni wykorzystać jej dobroczynne właściwości? Osoby, które cierpią na silne bóle reumatyczne mogą użyć olejku z jej nasion. Należy mieć świadomość, że nierozcieńczony olej z czarnej gorczycy jest substancją żrącą, dlatego bezpiecznie można stosować go jedynie w 2% roztworze. Taki olej wmasowujemy z obolałe miejsca, a ból bardzo szybko ustępuje.
W przypadku bólów menstruacyjnych czy też obolałych mięśni można zastosować okład z ziaren czarnej gorczycy. W tym celu należy umieścić całe nasiona w bawełnianym woreczku i przykładać je w miejscach, gdzie odczuwamy dyskomfort.
Czym charakteryzuje się gorczyca sarepska?
Gorczyca sarepska jest niezwykle ceniona w przemyśle spożywczym. Wykorzystuje się ją do produkcji musztardy o wyrazistym smaku. Jest ona także ważnym składnikiem marynat, przyprawia się nią mięsa i wędliny. Jest niezastąpiona również w produkcji ogórków kiszonych.
Gorczyca ta posiada właściwości lecznicze. Będzie pomocna przy reumatoidalnym zapaleniu stawów, zapaleniach korzonków nerwowych, różnego rodzaju infekcjach.
Gorczycę sarepską najlepiej wykorzystywać w postaci okładów, sporządzić z niej olejek lub napar do płukania gardła.
Gorczyca – przeciwwskazania
Choć ziarna gorczycy zawierają wiele cennych dla zdrowia substancji i posiadają oryginalne walory smakowe, należy stosować je z ostrożnością i z umiarem. W przypadku okładów z gorczycy warto pamiętać, że nie mogą mieć one kontaktu ze skórą przez dłuższy czas. W przeciwnym razie zamiast pomóc, mogą doprowadzić do poważnych uszkodzeń.
Ziaren gorczycy i musztardy nie mogą spożywać osoby cierpiące z powodu ostrych stanów zapalnych przewodu pokarmowego (wyjątkiem jest tu sporządzenie roztworu wodnego z ziaren białej gorczycy – po zmieleniu wydzielą one śluz, który będzie osłaniał żołądek).
Jeszcze większą ostrożność należy zachować w przypadku gorczycy czarnej, która jest bardziej drażniąca niż biała odmiana. Zbyt duże jej spożycie może spowodować uszkodzenie nerek, krwiomocz, a nawet przekrwienie macicy. Podobne problemy powoduje gorczyca sarepska – najostrzejsza z odmian.
Gorczycy nie powinny spożywać osoby mające problemy z tarczycą. A to dlatego, że ma ona działanie wolotwórcze. Gorczyca obniża poziom cukru we krwi. Z tego powodu spożycie gorczycy należy skonsultować z lekarzem.
Zastosowanie gorczycy w kosmetyce
Kosmetyczne walory gorczycy doceniano już w starożytnych Chinach. Roślina ta ma właściwości rozjaśniające piegi i zmniejszające widoczność przebarwień skóry. Osoby, które chciałyby rozjaśnić swoje piegi powinny wymieszać jedną łyżeczkę zmielonych nasion z czarnej gorczycy z jedną łyżeczką miodu. Tak powstałą maść należy wmasowywać w piegi kilka, a nawet kilkanaście razy dziennie.
Do większości zastosowań kosmetycznych wykorzystywany jest jednak olej z gorczycy, który znakomicie nawilża i zmiękcza skórę, a także przyspiesza procesy jej regeneracji. Olej z gorczycy można stosować również na skórę głowy – przyspiesza on porost włosów i zapobiega ich wypadaniu.
Gorczyca w kuchni
Większości z nas gorczyca kojarzy się przede wszystkim z zastosowaniami kuchennymi. Nie bez przyczyny. Jest ona bowiem najważniejszym składnikiem popularnej na polskich (i nie tylko) stołach musztardy. To jednak nie jedyny sposób na wykorzystanie tej rośliny. Charakterystyczny, ostry smak idealnie komponuje się z marynatami i daniami mięsnymi.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że gorczyca doczekała się swojego własnego święta. 6 sierpnia obchodzimy Światowy Dzień Musztardy. Ma ono już długą historię, gdyż zostało ustanowione w 1991 roku. Ciekawostką jest również fakt, że istnieje Muzeum Musztardy, w którym eksponatami są opakowania musztardy pochodzące z sześćdziesięciu krajów świata. Historia musztardy jest jednak znacznie dłuższa. Najstarszy przepis na musztardę datowany jest na czterdziesty drugi rok naszej ery. W średniowieczu istniał nawet zawód musztardnika. Osób zajmujących się profesjonalnym wytwarzaniem musztardy było tak wiele, że w celu zdobycia klientów musiały ze sobą konkurować.
Choć współcześnie można naliczyć kilka tysięcy rodzajów musztardy, większą popularnością cieszy się tylko kilka z nich. W Polsce największym powodzeniem cieszą się:
- musztarda stołowa, która charakteryzuje się jasną barwą i łagodnym smakiem,
- musztarda sarepska – znacznie ostrzejsza w smaku od poprzedniczki,
- musztarda rosyjska, którą wytwarza się z ziaren czarnej gorczycy. Jej smak jest bardzo ostry,
- musztarda francuska, do której wytwarzania używa się niezmielonych ziaren gorczycy. Łagodna w smaku,
- musztarda bawarska – słodka i lekko pikantna, z dodatkiem miodu,
- musztarda dijon – do jej produkcji używa się białego wina.
Choć możemy bez problemu kupić dowolną musztardę w sklepie, warto choć raz przygotować ją samodzielnie. Wielkim atutem musztardy domowej roboty jest fakt, że mamy stuprocentową pewność, że została ona wytworzona z najlepszych jakościowo składników. Do przygotowania musztardy będziemy potrzebowali około 200 g gorczycy. Jeżeli lubimy łagodne smaki – użyjmy odmiany białej. W przypadku, kiedy zależy nam, żeby musztarda była pikantna – wykorzystajmy 100 g gorczycy białej i 100 g czarnej odmiany. Kolejnym składnikiem jest ocet winny lub jabłkowy (w ilości 250 ml), 50 ml wody (opcjonalnie białego wina), 30 ml oleju, 50 ml miodu (alternatywą może być tu syrop klonowy). Dodatkowo będziemy potrzebowali jednej łyżeczki pieprzu i dwóch łyżeczek soli.
W zależności od tego jaką konsystencję chcemy otrzymać możemy wykorzystać całe ziarna gorczycy lub je zmielić. Do jednego naczynia wsypujemy gorczycę, do drugiego natomiast wlewamy ocet, wodę, syrop klonowy lub miód, a także przyprawy. Tak powstałą miksturę należy zagotować, a następnie zalać nią ziarna gorczycy. Po wymieszaniu składników pozostawiamy je do momentu, kiedy ziarna gorczycy napęcznieją.