Choć grypa żołądkowa u większości osób przebiega stosunkowo krótko, może doprowadzić do poważnego wyniszczenia organizmu. Z tego względu oprócz leczenia farmakologicznego dobrze jest postawić na odpowiednią dietę. Będzie ona wspierać organizm i pozwoli nam szybko wrócić do dobrej formy. Czym powinna charakteryzować się dieta przy grypie żołądkowej?
Grypa żołądkowa – co to za choroba?
Grypa żołądkowa (nazywana także grypą jelitową) jest choroba zakaźna, którą wbrew nazwie wywołuje nie wirus grypy, ale rotawirus. Nazwa wzięła się stąd, że objawy tego schorzenia do złudzenia przypominają objawy zwykłej grypy. Na grypę żołądkową chorujemy najczęściej w sezonie jesienno-zimowym, a także wczesną wiosną, kiedy odporność naszego organizmu jest osłabiona. Typowe objawy tej choroby to:
- wysoka temperatura,
- intensywne pocenie się,
- dreszcze,
- bóle głowy,
- bóle stawów,
- szybki spadek masy ciała,
- bóle mięśniowe,
- brak apetytu,
- wzdęcia,
- bóle brzucha,
- nudności i wymioty,
- wodniste biegunki.
Nie istnieją leki przeciwko grypie żołądkowej. Jest to schorzenie, które trzeba przeczekać. Na szczęście trwa ono zaledwie kilka dni. Chory powinien skupić się przede wszystkim na uzupełnianiu poziomu płynów, a także elektrolitów. Warto pić duże ilości niegazowanej wody mineralnej, a także herbat ziołowych, na przykład: z mięty lub szałwii.
W trakcie grypy żołądkowej należy skupić się przede wszystkim na odpoczynku. W skrajnych wypadkach choroba ta może spowodować niebezpieczne powikłania. Żeby zachować organizm w jak najlepszej formie, dobrze jest postawić na odpowiednią dietę.
Jak powinna wyglądać dieta przy grypie żołądkowej?
Biegunki, wymioty, a także intensywne pocenie się sprawiają, że chory szybko się odwadnia. Dieta przy grypie żołądkowej powinna skupić się przede wszystkim na tym, żeby nie dopuścić do tego stanu. Przez pierwsze dni choroby często nie jesteśmy w stanie nic przełknąć. W takich sytuacjach nie należy zmuszać się do jedzenia. Znacznie ważniejsze jest prawidłowe nawodnienie organizmu. Pijemy przede wszystkim dużo wody – dwa i pół litra to podstawa. Dodatkowo staramy się na bieżąco uzupełniać elektrolity.
Duże znaczenie ma nie tylko to ile pijemy, ale również jak pijemy. Wodę należy sączyć małymi łykami. Zbyt szybkie picie może bowiem doprowadzić do wymiotów. Bardzo ważne jest również to, żeby woda nie była zbyt zimna – najlepiej sprawdzi się taka o temperaturze pokojowej.
Do wody można dodać szczyptę soli, która powoduje zatrzymanie płynów w organizmie.
Stan chorego mogą poprawić także zioła – dobrym pomysłem jest zaparzenie herbatki z mięty, nagietka, rumianku, czy melisy.
Jeżeli jesteśmy w stanie jeść, przez pierwsze dni nie obciążajmy naszego układu pokarmowego. Tradycyjne posiłki zastąpmy musami, kleikami, kaszkami. Dobrym pomysłem jest domowej roboty kisiel – przygotowujemy go ze zmielonego siemienia lnianego. W kolejnych dniach do menu można dołączyć sucharki.
Posiłki osoby chorej na grypę żołądkową nie powinny być za gorące, ani też za zimne.
W trakcie kolejnych dni wprowadza się bardziej treściwe pokarmy, pamiętając jednak, że muszą być one lekkostrawne. W trakcie choroby ograniczamy błonnik, który w normalnych warunkach służy naszemu zdrowiu. Możemy zdecydować się na delikatne w smaku zupy-kremy lub rozgotowany ryż. Na razie zapomnijmy o ostrych warzywach takich jak papryka. Zamiast tego ugotujmy marchewkę i ziemniaki.
Duże znaczenie ma sposób obróbki termicznej warzyw – rezygnujemy ze smażenia, pieczenia lub grillowania. Dla podrażnionego przewodu pokarmowego lepsze będą produkty gotowane lub gotowane na parze.
Unikajmy takich produktów jak brokuły, czy warzywa strączkowe, gdyż mają one właściwości wzdymające.
Kiedy pierwsze objawy choroby zaczną ustępować, możemy pomyśleć o wprowadzeniu do jadłospisu owoców – warto zacząć od jabłek i bananów.
Co jeść po grypie żołądkowej?
Warto mieć świadomość, że po przejściu grypy żołądkowej nasz organizm jest bardzo osłabiony. Błona śluzowa żołądka i jelita cienkiego jest wyniszczona, dlatego należy skupić się na jej odbudowie.
Zdecydowanie odradzamy natychmiastowe przejście na dietę jaką stosowaliśmy przed zachorowaniem. Nasze menu w tym trudnym okresie powinno być lekkostrawne. Warto jest zastosować probiotyki, które odbudują zniszczoną florę bakteryjną.
Po chorobie nie powinniśmy głodować, gdyż nasz organizm musi nabrać sił. Jednocześnie nie jesteśmy jeszcze w stanie jeść wszystkiego. Warto zacząć od gotowanego mięsa, jogurtów naturalnych, dobrej jakości kefirów, maślanek. Możemy zdecydować się na makarony wykonane z mąki pszennej (gotujemy je nieco dłużej niż zazwyczaj). Dobrym wyborem są gotowane jajka, ryby gotowane na parze, cukinia czy buraki. Jemy tyle, żeby nie czuć głodu, ale nie przejadamy się, gdyż osłabiony chorobą organizm może mieć problemy z trawieniem.
W diecie po grypie żołądkowej powinniśmy unikać ostrych przypraw. Choć nadają one potrawom doskonałych walorów smakowych, mogą podrażnić błonę śluzową i sprawić, że okres rekonwalescencji będzie trwał znacznie dłużej.