Stało się. Podjęliśmy decyzję o odchudzaniu. Rozpoczęliśmy dietę, regularnie ćwiczymy, mamy motywację i jesteśmy pewni, że tym razem osiągniemy swój cel. W międzyczasie dowiadujemy się, że czeka nas delegacja służbowa. Czy oznacza to koniec naszej diety? Czy oderwanie się od świeżo wypracowanych nawyków uniemożliwi nam osiągniecie celu? Otóż wcale nie musi tak być. Jak wytrwać na diecie pomimo dłuższego wyjazdu?
Dieta a delegacja – połączenie ryzykowne
Dla wielu odchudzających się osób delegacja często oznacza zakończenie diety. Jeżeli przez dłuższy czas odżywialiśmy się niezdrowo, nasze dietetyczne nawyki są jeszcze bardzo świeże. Zmiana otoczenia, spotkania z nowymi osobami i brak dostępu do kuchni sprawiają, że łatwo jest zapomnieć o postanowieniach.
Jednocześnie powinniśmy mieć świadomość, że wcale nie jesteśmy skazani na porażkę. Wiele zależy jednak od naszej motywacji. Gdy bardzo chcemy schudnąć, żadna delegacja nam w tym nie przeszkodzi.
Żeby nie zaprzepaścić diety na delegacji, powinniśmy się do niej dobrze przygotować. Warto jest zdawać sobie sprawę z ryzyka jakie nas czeka. Przede wszystkim zostaniemy wyrwani z codziennego rytmu. Nie będziemy mogli przygotowywać posiłków we własnej kuchni, często będziemy zmuszeni do stołowania się w restauracjach. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że podczas delegacji będziemy spotykać nowych ludzi, co niekiedy wiąże się z wyjściem na kawę lub na drinka. W zależności od miejsca, w które się wybieramy, możemy nie mieć dostępu do siłowni lub basenu.
Błędem jest przerywanie diety na czas delegacji. Dla wielu osób będzie to jak przyznanie się do porażki, własnych słabości. Jeżeli raz postanowiliśmy, że będziemy się odchudzać, nie powinniśmy rezygnować z tego, kiedy tylko pojawią się niesprzyjające okoliczności. Po takim wyjeździe prawdopodobnie bardzo ciężko będzie nam powrócić do ograniczeń żywieniowych.
Jak przygotować się do delegacji?
Kluczem do sukcesu osoby odchudzającej się jest to, żeby podczas delegacji nie powrócić do starych, niekorzystnych nawyków żywieniowych. Najgorszym co możemy zrobić jest intensywna praca od samego rana bez przerwy na posiłki.
Zanim wyjedziemy, dowiedzmy się jak będzie wyglądała kwestia posiłków na delegacji. Upewnijmy się, czy pracodawca zapewnia nam catering dietetyczny, czy też będziemy stołować się w restauracjach. Kiedy wiemy, że będziemy jeść w restauracjach, zapoznajmy się z ich szczegółowym menu.
Wielkim udogodnieniem byłaby możliwość korzystania z kuchni, jednak ze względu na nadmiar zawodowych obowiązków gotowanie może być utrudnione. Dodatkowo nie każdy musi mieć ochotę na samodzielne przygotowywanie posiłków. Zwłaszcza jeżeli jedziemy w interesujące pod względem turystycznym miejsce i wolelibyśmy przeznaczyć czas na zwiedzanie. To co zdecydowanie powinniśmy zrobić, to zaopatrzenie się w zdrowe przekąski (zwłaszcza kiedy mamy skłonność do podjadania podczas pracy). Oprócz przekąsek powinniśmy zadbać, żeby przez cały czas mieć dostęp do niegazowanej wody mineralnej.
Zanim wyjedziemy, szczegółowo przeanalizujmy trasę naszej podróży. Sprawdźmy, czy będziemy mogli zatrzymać się w miejscach serwujących zdrową kuchnię. Jeżeli nie jest to możliwe, weźmy ze sobą na drogę posiłki przygotowane w domu.
Zamiast barów typu fest food dobrze jest wybierać bary mleczne lub restauracje oferujące zdrową żywność. Jeżeli wiemy, że większość czasu spędzimy w pracy i nie będziemy mieli czasu na szukanie lokali gastronomicznych, poszukajmy firm cateringowych, które dostarczą nam jedzenie do pracy. Współcześnie zwłaszcza w dużych miastach mamy do wyboru wiele dobrych firm cateringowych, które oferują dietetyczne dania. Jest to znakomite rozwiązanie dla osób, których nie ograniczają kwestie finansowe.
Kiedy wybieramy się do lokalu gastronomicznego, dobrze jest zapoznać się wcześniej z menu i zastanowić się co chcemy zamówić. Jest to bardzo ważne, gdyż kiedy chodzimy na zakupy głodni, często mamy tendencję do kupowania większych ilości jedzenia niż tego potrzebujemy. Przed jedzeniem dobrze jest wypić również szklankę wody, która pozwoli nam nieco oszukać głód.
Podczas delegacji nie powinniśmy zarywać nocy. Zadbajmy o to, żeby spać przynajmniej osiem godzin. Pamiętajmy, że kiedy jesteśmy zmęczeni i niewyspani, mamy większy apetyt i chętniej sięgamy po niezdrową żywność.
Śniadanie to podstawa
Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia, dlatego nie powinniśmy o nim zapominać zwłaszcza na delegacji, kiedy mamy bardzo dużo pracy i musimy być efektywni. Najlepsze śniadanie to takie, które dostarczy nam energii na wiele godzin. Świetną śniadaniową propozycją jest owsianka z owocami i orzechami. Jej atutem jest możliwość przygotowania zarówno na ciepło, jak i na zimno. Jeżeli mamy taką możliwość pozwólmy sobie na jajecznicę z dodatkiem warzyw i pełnoziarnistego pieczywa.
Nie dopuszczajmy do pojawienia się głodu
Błędem, który popełniamy zwłaszcza, kiedy jesteśmy bardzo zapracowani jest zapominanie o jedzeniu do momentu pojawienia się głodu. Problem w tym, że kiedy jesteśmy głodni, nie możemy skupić się na niczym innym poza jedzeniem. Dodatkowo wówczas zwykle najadamy się ponad miarę.
Nie zapominajmy o sporcie
Jeżeli w naszym programie odchudzającym znajdowała się nie tylko dieta, ale też ćwiczenia fizyczne, nie powinniśmy z nich rezygnować na czas wyjazdu. Kiedy tylko mamy taką możliwość na delegacje wybierajmy hotele dysponujące własnym basenem lub siłownią. Dzięki temu nie będziemy musieli tracić czasu na poszukiwania punktów sportowych. Nie zapominajmy także o zabraniu ze sobą stroju sportowego.
W sytuacji, kiedy nie mamy dostępu do miejsc, gdzie moglibyśmy uprawiać sport – nic straconego. Możemy zdecydować się na ćwiczenia w pokoju hotelowym. W sieci znajdziemy wiele filmów instruktażowych, które pozwolą nam wykonać ćwiczenia bez żadnego sprzętu. Uniwersalnym przepisem na aktywność fizyczną jest również bieganie. Biegać możemy wszędzie i o każdej porze. Dodatkowo do tego celu potrzebujemy jedynie wygodnego obuwia sportowego.
