Borelioza to choroba przenoszona przez kleszcze, która w niektórych przypadkach może być trudna do zdiagnozowania. Jak dotąd nie wynaleziono skutecznej szczepionki, która mogłaby nas przed nią chronić. Jakie są przyczyny i objawy boreliozy? W jaki sposób możemy leczyć tę chorobę? Jaką dietę powinno się stosować przy boreliozie?
Czym jest borelioza?
Borelioza (nazywana także chorobą z Lyme, chorobą odkleszczową, czy krętkownicą kleszczową) jest to choroba zakaźna, którą wywołują bakterie – krętki Borrelia burgdorferi (ale też Borrelia garinii, Borrelia afzelii, Borrelia japonica) przenoszone przez kleszcze. Borelioza została odkryta stosunkowo niedawno, bo w drugiej połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Bakterie wywołujące boreliozę mogą występować jako krętki (bardzo ruchliwe) lub w formach przetrwalnikowych (cysty, które są nieruchome, jednak mogą wykazywać odporność na antybiotyki). Borrelia jest w stanie przenikać do ludzkich komórek i przetrwać tam długi czas. Nie każde ukąszenie kleszcza powoduje boreliozę. Do zakażenia może dojść w sytuacji, gdy kleszcz zaczyna wydzielać ślinę i zawartość jelita środkowego do rany zaatakowanego człowieka. Choroba może mieć bardzo zróżnicowane objawy co niekiedy stwarza problemy z postawieniem właściwej diagnozy. Leczenie w każdym stadium choroby polega na podawaniu antybiotyków. Borelioza jest chorobą całkowicie uleczalną.
Borelioza – przyczyny
Przyczyną boreliozy jest ukąszenie kleszcza (zazwyczaj jest to kleszcz pospolity; pamiętajmy, że boreliozę przenoszą jedynie kleszcze zakażone), który żywi się krwią ludzi i zwierząt. Kleszcze najczęściej można spotkać w lasach (przede wszystkim liściastych i mieszanych), na obszarach porośniętych wysokimi krzewami i trawami, na terenach podmokłych.
Podczas ukąszenia kleszcz wprowadza w naszą skórę substancję znieczulającą, dlatego często przez dłuższy czas nie zdajemy sobie sprawy z jego istnienia. Pajęczak szczególnie chętnie wybiera takie części naszego ciała jak wewnętrzna strona ud i ramion, pachwiny, owłosiona skóra głowy, pachy i pośladki. Idealne są miejsca, gdzie skóra jest cienka i dobrze ukrwiona.
Bakterie wywołujące boreliozę – krętki Borelii przedostają się do naszego organizmu przez skórę, ewentualnie wymiociny kleszcza (następuje to zazwyczaj nie wcześniej niż po 24 do 48 godzin po ukłuciu, dlatego jak najszybsze wykrycie pasożyta może zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania).
Objawy boreliozy
Charakterystycznym objawem boreliozy (który jednak nie zawsze występuje) jest rumień wędrujący pojawiający się w okolicy wkłucia kleszcza. Może się także zdarzyć, że choroba nie da żadnych objawów i pozostanie w ukryciu przez wiele lat, co jest bardzo niebezpieczne.
Borelioza nie jest chorobą jednorodną. Wyróżniamy aż trzy jej odmiany: boreliozę kardiologiczną, boreliozę stawową i neuroboreliozę. To z jakim typem choroby mamy do czynienia jest zależne od tego, które nasze narządy lub układy zostały zaatakowane przez krętki Borrelii. Trzeba zdawać sobie sprawę, że niektóre objawy mogą ujawnić się dopiero po kilku latach od zakażenia.
Oprócz objawów skórnych, o których pisaliśmy wcześniej (rumień pojawiający się po około tygodniu od ukąszenia kleszcza i mogący utrzymywać się do około miesiąca), borelioza może objawiać się podobnie jak grypa – gorączka, bóle głowy, bóle mięśni i stawów, ogólne osłabienie.
Dość rzadkim objawem skórnym boreliozy jest chłoniak limfocytowy. Ma on formę czerwonej, niewielkiej (nieprzekraczającej 5 milimetrów) grudki lub guzka. Może się on pojawić na płatkach usznych, brodawce sutka lub mosznie. Zmiana ta utrzymuje się około 2 miesięcy (jednocześnie ma skłonność do nawrotów).
Późną zmianą skórną towarzyszącą boreliozie jest zanikowe zapalenie skóry kończyn. Pojawia się ono najczęściej u kobiet w podeszłym wieku. Brak podjęcia leczenia prowadzi do miejscowych owrzodzeń, stwardnień, poszerzenia żył.
Jeżeli chodzi o objawy narządowe boreliozy mogą one dotyczyć serca, stawów i układu nerwowego. Z objawami narządowymi spotykamy się najczęściej w drugiej i trzeciej fazie choroby.
Borelioza prowadzi do takich zaburzeń kardiologicznych jak zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie wsierdzia, czy zaburzenia przewodnictwa serca.
Charakterystycznymi objawami neuroboreliozy (czyli boreliozy układu nerwowego, która stanowi nawet 40% wszystkich przypadków boreliozy) są: zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie nerwów obwodowych, porażenie nerwu czaszkowego, drgawki, kłopoty z pamięcią i koncentracją, parestezje, przeczulice, otępienie, fibromialgia.
Borelioza – diagnoza
Rozpoznanie boreliozy jest łatwe w przypadku wystąpienia rumienia wędrującego. W takiej sytuacji lekarz zaleca wykonanie badania przeciwciał we krwi lub w płynie mózgowo-rdzeniowym. Należy zdawać sobie sprawę, że dodatni wynik przeciwciał nie oznacza jeszcze choroby. Jest sygnałem, że nasz organizm miał kontakt z bakterią wywołującą boreliozę. Diagnozę można postawić dopiero, gdy pojawią się objawy choroby.
W tej chwili na rynku nie są dostępne żadne testy, które mogłyby potwierdzić lub wykluczyć boreliozę w 100%. W naszym kraju stosuje się test ELISA, który charakteryzuje się 30% wiarygodnością. Większą, bo 70% wiarygodność ma test Western Blot.
W przeważającej większości przypadków lekarze diagnozują boreliozę sugerując się objawami klinicznymi.
Zdarza się, że borelioza mylona jest z reumatyzmem, toczniem rumieniowatym, fibromialgią, stwardnieniem rozsianym, czy nerwicą.
Borelioza – jak wygląda leczenie?
Współcześnie jedynym sposobem leczenia boreliozy jest kuracja antybiotykowa. Antybiotykami, które najczęściej podaje się chorym na boreliozę są doxycylina, cefriakson, a w przypadku dzieci – amoksycylina. Należy je przyjmować przez około 21 dni (a czasem nawet znacznie dłużej). W niektórych przypadkach wystarczy przyjmować leki doustnie. Często (na przykład w sytuacji, gdy choroba spowoduje zapalenie mięśnia sercowego) jednak konieczne jest podawanie antybiotyków dożylnie w szpitalu.
Zdecydowanie największe szanse na całkowity powrót do zdrowia mamy, kiedy choroba zostanie wykryta we wczesnym stadium i natychmiast podejmiemy leczenie.
W pewnych sytuacjach lekarz decyduje o powtórzeniu leczenia. Jest to konieczne, gdy objawy uległy złagodzeniu, jednak nie zostały całkowicie wyeliminowane. W sytuacji, gdy borelioza została rozpoznana bardzo późno, pełne wyleczenie może być niemożliwe (zwłaszcza, gdy doszło do uszkodzenia stawów).
W przypadku zakażenia boreliozą w ciąży, leczenie wygląda tak samo jak u innych kobiet, z tą różnicą, że nie podaje się doxycykliny. Borelioza nie jest przeciwwskazaniem do karmienia piersią.
Niestety po przebyciu boreliozy nie nabywamy na nią odporności.
Jaką dietę stosować przy boreliozie?
Właściwa dieta przy boreliozie wspomaga leczenie choroby. Jako, że borelioza leczona jest przy pomocy antybiotyków, u chorego wzrasta ryzyko grzybicy. Z tego względu ważne jest, żeby stosować dietę przeciwgrzybiczą. Menu na diecie przy boreliozie jest dość restrykcyjne. Konieczne jest wyeliminowanie cukrów prostych (stanowią one pożywkę dla drożdżaków). W menu osoby chorej powinno znaleźć się dużo surowych warzyw, pełnowartościowe białko, produkty pełnoziarniste. Dieta powinna być niskokaloryczna (ważne jest, żeby nie jeść więcej, niż to naprawdę konieczne).
Borelioza – powikłania
W przypadku choroby jaką jest borelioza rokowania są dobre. Bakterie wywołujące to schorzenie nie są odporne na działanie antybiotyków. Jednocześnie trzeba zdawać sobie sprawę, że nawet leczona borelioza może się wiązać z pewnymi powikłaniami. Niekiedy nazywa się je „zespołem poboreliozowym”, który objawia się bólami głowy, bólami mięśni i stawów, chronicznym zmęczeniem, zaburzeniami czucia, problemami z zasypianiem, a także zaburzeniami pamięci i koncentracji (które mogą trwać dłużej niż pół roku).
Jeżeli choroba nie jest leczona, powikłania są zdecydowanie poważniejsze. U chorych mogą wystąpić przewlekłe zapalenie stawów, neuropatia obwodowa, przewlekłe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, czy przewlekłe zanikowe zapalenie skóry.
Borelioza – czy można jej zapobiec?
Boreliozie zdecydowanie łatwiej jest zapobiegać niż ją leczyć. Tym co możemy zrobić jest unikanie sytuacji, w których jesteśmy narażeni na ukąszenie przez kleszcza. Jeżeli nie jest to konieczne, unikajmy przedzierania się przez zarośla. Na wycieczkę do lasu zakładajmy długie spodnie, bluzkę z długim rękawem i kryte buty. Warto również pamiętać o nakryciu głowy. Po powrocie z lasu dobrze jest dokładnie przyjrzeć się swojemu ciału (warto zwracać uwagę na pachwiny, piersi, krocze, szyję, pępek, skórę głowy, czy zgięcia stawowe – pamiętajmy, że kleszcze lubią miejsca, gdzie skóra jest cienka i dobrze ukrwiona).
Zdecydowanie warto zaopatrzyć się w preparaty odstraszające owady. Pamiętajmy, że kleszcze żywią się nie tylko krwią człowieka, ale również zwierząt. Posiadacze psów i kotów muszą mieć świadomość, że ich pupile mogą zawlec kleszcze do mieszkania. Z tego względu bardzo ważne jest regularne kontrolowanie skóry zwierzęcia.
Jeżeli pomimo zachowania ostrożności zauważymy u siebie kleszcza, powinniśmy jak najszybciej go usunąć (im szybciej to zrobimy, tym mniejsze szanse na zakażenie).
Bardzo ważne jest, żeby pozbyć się kleszcza umiejętnie. Do tego celu nie powinno się wykorzystywać benzyny, alkoholu, czy zmywacza do paznokci. W ten sposób możemy jedynie zwiększyć ryzyko zakażenia. Kleszcza bezpiecznie usuniemy przy pomocy pęsety. Pamiętajmy, żeby ścisnąć go jak najbliżej skóry – wówczas go nie zgnieciemy. Jest to istotne, gdyż zgniecenie pajęczaka doprowadziłoby do przedostania się jego płynów ustrojowych do naszego organizmu. Jeżeli po usunięciu kleszcza w naszej skórze zostanie fragment jego ciała (zazwyczaj jest to głowa lub kawałek żądła) – nie ma się czego obawiać, nie stanowi ona zagrożenia dla zdrowia i po pewnym czasie zostanie w naturalny sposób usunięta. Miejsce po ukąszeniu kleszcza powinno zostać zdezynfekowane – do tego celu warto użyć alkoholu lub maści, która ma w swoim składzie jod.