Większość dzieci preferuje słodki smak. Niektóre jeśli tylko im pozwolić jadłyby słodycze na śniadanie, obiad i kolacje. My zdajemy sobie sprawę, że taka dieta niesie ze sobą negatywne konsekwencje zdrowotne. Co zrobić w przypadku gdy nasze dziecko na nadmierny apetyt na słodycze?
Świadomość konsekwencji
Niektórzy rodzice dla świętego spokoju dają swoim dzieciom słodycze. Po ich spożyciu poziom cukru we krwi dziecka gwałtownie się zwiększa, co powoduje poprawę humoru i uczucie błogości. Jednocześnie ten przyjemny stan utrzymuje się jedynie przez chwilę. Już po kilkunastu minutach żeby go utrzymać sięga się po kolejną porcję słodkości. Słodycze uzależniają. Im więcej ich jemy, tym większą mamy na nie ochotę.
Warto zdawać sobie sprawę, że częste spożywanie słodyczy niesie ze sobą większe ryzyko próchnicy zębów. Próchnicy szczególnie sprzyjają lizaki, cukierki, które dziecko długo trzyma w ustach, a także gumy do żucia. Tego typu przysmaki mają negatywny wpływ na szkliwo zębów.
Dając dziecku słodycze serwujemy mu tak naprawdę puste kalorie. Po pewnym czasie zwiększają one przyrost masy ciała. Dzieci, które jedzą słodycze są narażone na nadwagę i otyłość. Te z kolei są częstą przyczyną innych poważnych schorzeń.
Dieta bogata w słodycze zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę, miażdżycę naczyń krwionośnych, nadciśnienie tętnicze. Ludzie otyli często mają problemy ze stawami. Otyłe dzieci mają problemy z akceptacją wśród rówieśników, co może przyczynić się do różnego rodzaju zaburzeń psychicznych. Otyłe dzieci rzadziej podejmują aktywność fizyczną, co przekłada się na ich gorsze samopoczucie.
Duża część słodyczy dostępnych na polskim rynku zawiera dodatki do żywności, które w nadmiarze mogą powodować negatywne konsekwencje zdrowotne – na przykład alergie. Dzieci, które jedzą dużo słodyczy mogą mieć problemy z zasypianiem. Jeżeli taka sytuacja trwa dłużej – negatywnie rzutuje to na ich rozwój.
Dziecko, które dostaje dużo słodyczy często rezygnuje z innych pełnowartościowych posiłków. Może to doprowadzić do niedoborów ważnych substancji odżywczych, a w konsekwencji do zaburzeń rozwoju.
Kiedy podajemy dziecku niezdrowe słodycze wyrabiamy u niego niewłaściwe nawyki żywieniowe, które będą problemem w jego dorosłym życiu.
Jak sobie radzić z apetytem na słodycze u dziecka?
Jeżeli nasze dziecko prosi o słodycze za każdym razem, kiedy jesteśmy z nim w sklepie – nie zabierajmy go tam. Warto jest zorganizować dzień w taki sposób, żeby uniknąć chodzenia na zakupy z naszą pociechą. Dzięki temu nie tylko kupimy mniej słodyczy, ale też wiele zaoszczędzimy.
Warto zdawać sobie sprawę, że jesteśmy odpowiedzialni za nawyki żywieniowe naszego dziecka. Jeżeli chcemy, żeby zrezygnowało ono ze słodyczy – sami musimy to zrobić. Z pewnością nie zaszkodzi porozmawiać z dzieckiem o tym, że cukier ma negatywny wpływ na zdrowie. Jednocześnie nie powinniśmy się dziwić, że takie argumenty nie trafiają do młodego człowieka.
Radykalne zmiany w diecie zazwyczaj się nie sprawdzają. Jeśli do tej pory nasze dziecko jadło dużo słodyczy, postarajmy się odstawiać je stopniowo. Na początku ograniczmy je do jednej porcji dziennie, z czasem może być to już tylko jedna porcja tygodniowo.
W żadnym wypadku nie dawajmy dziecku słodyczy jako prezentów. Część rodziców oferuje czekoladki lub lody jako nagrodę za dobre uczenie się. Takie podejście sprawia, że dziecko zaczyna uczyć się łączyć jedzenie z przyjemnością. Bardzo prawdopodobne, że w dorosłym życiu będzie ono pełniło funkcję pocieszacza czy poprawiacza humoru. Osoby z takimi przekonaniami są zagrożone nadwagą i otyłością w znacznie większym stopniu niż inni.
Nie należy podawać dziecku produktów bogatych w węglowodany. Same w sobie nie są one złe, ale rozbudzają apetyt na słodycze.
Dobrym rozwiązaniem jest szukanie zdrowych zamienników słodyczy. Możemy robić to wspólnie z dzieckiem. Świetnie sprawdzą się tu owoce.
Pamiętajmy, że słodycze to nie tylko cukierki i czekoladki, ale również słodzone soki i napoje gazowane zawierające dużą ilość cukru. Po ich wypiciu poziom glukozy we krwi radykalnie wzrasta. Co więcej po ich wypiciu dziecko ma jeszcze większą ochotę na słodkie przekąski.
Warto jest zorganizować dziecku czas w taki sposób, żeby nie miało kiedy myśleć o słodyczach. Być może warto wysłać je na zajęcia pozaszkolne.
Liczmy się z tym, że nie będzie łatwo zrezygnować ze słodyczy są one dla organizmu dziecka jak narkotyk. Jednocześnie warto zdawać sobie sprawę, że tylko na początku będzie bardzo trudno. Po kilku tygodniach organizm odzwyczaja się od słodkiego smaku.
Dobrze zbilansowana dieta szansą na zahamowanie apetytu na słodycze
Dziecku, które odstawia słodycze należy podawać pełnowartościowe, dobrze zbilansowane pożywienie. Jego dieta powinna być skomponowana w taki sposób, żeby zaspokajać potrzeby na niezbędne witaminy i minerały.
Dziecko powinno jeść regularnie. Najlepiej pięć razy dziennie (podajemy wówczas mniejsze porcje). Trzy posiłki w ciągu dnia wiążą się ze zbyt długimi przerwami w jedzeniu, przez co będzie trudno uniknąć chęci sięgnięcia po batonika w międzyczasie.
Apetyt na słodycze mogą zahamować produkty bogate w chrom. Znajdziemy go między innymi w pełnoziarnistym pieczywie, serze żółtym czy jabłkach.
Warto jest uważnie obserwować nawyki żywieniowe naszych dzieci. W chwilach, kiedy mają tendencję do sięgania po słodycze podawajmy im zdrowe przekąski (na przykład owoce).
Jedzenie słodyczy ma bardzo negatywny wpływ na stan zdrowia naszych dzieci. Odzwyczajanie od słodyczy to zadanie bardzo trudne, dlatego dobrze jest unikać wprowadzania ich do diety dziecka całkowicie. Musimy także zdawać sobie sprawę z faktu, że argumenty o szkodliwości słodyczy dla zdrowia nie przemawiają do najmłodszych, dla których liczą się przede wszystkim walory smakowe.
