Kiedy zima skłania się ku końcowi, a pierwsze krzewy wypuszczają liście powinniśmy cieszyć się nadchodzącą wiosną. Niestety wielu z nas cierpi w tym czasie z powodu przesilenia wiosennego. Nie mamy siły na nic, jesteśmy słabi, niekiedy skarżymy się na bóle głowy i kołatanie serca. Czy istnieją skuteczne sposoby na przesilenie wiosenne?
Czym jest przesilenie wiosenne?
Przesilenie wiosenne (nazywane również syndromem zmęczenia wiosennego) to stan gorszego samopoczucia wywołany przede wszystkim brakiem słońca i ubogą dietą. Dodatkowo wczesną wiosną pogoda jest zmienna, występują także znaczne wahania ciśnienia, co odbija się na naszym zdrowiu i samopoczuciu. Warto zdać sobie sprawę, że przesilenie wiosenne jest stanem zupełnie naturalnym, dlatego wczesną wiosną dobrze jest zwolnić tempo życia i dać sobie więcej czasu na odpoczynek.
Jak objawia się przesilenie wiosenne?
Zmęczenie wiosenne u poszczególnych osób może przybierać różne formy, jednak najczęściej skarżymy się na:
- chroniczne zmęczenie,
- osłabienie organizmu, a co za tym idzie – większą podatność na infekcje,
- pogorszenie nastroju, rozdrażnienie, małą odporność na stres,
- uczucie łamania w kościach,
- dolegliwości bólowe. Możemy odczuwać zarówno bóle głowy, jak i bóle mięśni,
- mniejszą sprawność fizyczną.
Problemem wielu osób w tym okresie są osłabione, wypadające włosy, problemy ze skórą, jak i słabe, pękające paznokcie, co może wiązać się z niedoborami minerałów, w szczególności cynku.
Silne objawy przesilenia wiosennego odczuwają przede wszystkim:
- meteopaci,
- osoby z osłabioną odpornością,
- ludzie prowadzący niezdrowy tryb życia,
- alergicy.
Problemem, który nasila objawy jest niewłaściwie skomponowana dieta, która nie zaspokaja zapotrzebowania naszego organizmu na niezbędne substancje odżywcze.
Jak sobie radzić ze zmęczeniem wiosennym?
Typowymi objawami przesilenia wiosennego jest senność i chroniczne zmęczenie. Najgorszym, co możemy zrobić w tym okresie jest wzięcie na siebie dodatkowej pracy. Kiedy nie jesteśmy w najlepszej formie fizycznej i psychicznej, powinniśmy więcej odpoczywać. Jeżeli do tej pory przesypialiśmy osiem godzin i czuliśmy się pełni energii, spróbujmy nieco wydłużyć czas odpoczynku. Dobrym rozwiązaniem jest także drzemka w ciągu dnia – najlepiej około godziny czternastej.
Błędem popełnianym przez wielu z nas są próby obudzenia się przy pomocy kofeiny. Nadużywamy kawy i napojów energetycznych, a następnie narzekamy, że czujemy się jeszcze gorzej. Nie jest to rozwiązanie. Pamiętajmy, że kofeina pomaga jedynie przez krótką chwilę, po czym przestaje działać, a my czujemy się jeszcze bardziej senni. Dodatkowo przedawkowanie kofeiny sprawia, że czujemy się rozdrażnieni, mamy kłopoty z pamięcią i koncentracją.
Wczesną wiosną unikajmy (o ile to możliwe) spędzania długich godzin przed komputerem. Ważne jest również chodzenie spać o wczesnej godzinie (najlepiej przed północą).
Zdecydowanie lepszym sposobem na brak energii niż kawa jest aktywność fizyczna. Warto zdecydować się na uprawianie sportu, choć prawie na pewno nie mamy na to ochoty. Choć początki mogą być trudne, z czasem zaczniemy odczuwać korzyści z aktywności. Przede wszystkim będziemy się lepiej wysypiać, nasz sen będzie lepszej jakości, przez co rano wstaniemy wypoczęci. Dodatkowo po zakończeniu ćwiczeń nasz organizm zacznie wytwarzać endorfiny (nazywane również hormonami szczęścia). Cierpiący na przesilenie wiosenne potrzebują ich bardziej niż kiedykolwiek.
Dobrym pomysłem na zwiększenie poziomu energii jest przebywanie na świeżym powietrzu. Jest to wskazane pod warunkiem, że nie mieszkamy w mieście, w którym zanieczyszczenie powietrza przekracza dopuszczalne normy. Pierwsze wiosenne słońce sprawi, że nasz organizm zacznie wytwarzać witaminę D (większość osób cierpiących na wiosenne zmęczenie ma deficyty tej witaminy).
Jak zredukować stres?
Wczesną wiosną często czujemy się rozdrażnieni, jesteśmy także bardzo podatni na stres. Co więcej a własne życzenie potęgujemy ten stan. Źródłem stresu dla wielu z nas jest fakt, że wydolność naszego organizmu spada i nie jesteśmy w stanie pracować tak ciężko, jakbyśmy sobie życzyli.
Choć to trudne, mamy szanse zminimalizować stres. Dobrym rozwiązaniem jest zwłaszcza zmiana diety i stosowanie technik relaksacyjnych. Pomoże nam medytacja, joga, relaksująca kąpiel. Korzystajmy z dobrodziejstw olejków eterycznych.
Ważne jest, żeby pozwolić sobie na chwilę słabości. Zaakceptujmy fakt, że wczesną wiosną nie czujemy się najlepiej i nie wymagajmy od siebie zbyt wiele. Zmniejszenie oczekiwać z pewnością sprawi, że poziom stresu się zmniejszy. O ile to możliwe przełóżmy realizację ważnych zadań na późniejszy okres.
Dieta, która pomoże się nam uporać z wiosennym przesileniem
Ogromną rolę w walce z wiosennym przesileniem pełni dieta. Kiedy czujemy się gorzej, powinniśmy koniecznie zwracać uwagę na to, co znajduje się na naszych talerzach. Dieta w profilaktyce zmęczenia wiosennego powinna zaspokoić zapotrzebowanie naszego organizmu na witaminy i minerały. Jako, że w tym czasie może brakować jeszcze sezonowych produktów, warto uzupełnić dietę dobrej jakości suplementami. Doskonałym pomysłem jest przyjmowanie tranu.
Jeżeli w sklepach pojawiły się już pierwsze nowalijki, jak najbardziej należy z nich korzystać. Są one prawdziwą skarbnicą witamin i minerałów. Możemy wybierać pomiędzy młodymi pomidorami, rzodkiewką, sałatą, czy ogórkami. Wiosenna dieta powinna zawierać nawet pięć porcji warzyw dziennie.
Jednocześnie warto jest ograniczyć spożycie owoców, które zawierają duże ilości cukru. Co więcej wczesną wiosną mamy dostęp przeważnie do owoców przebywających długą drogę do polskich sklepów. Są one pryskane, dlatego mogą negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie i samopoczucie.
Jako, że wczesną wiosną układ immunologiczny większości osób jest osłabiony, dobra dieta powinna obfitować w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, które charakteryzują się silnym działaniem przeciwzapalnym. Dobrze jest również zadbać o prawidłowe proporcje pomiędzy spożywanymi kwasami omega-6 a omega-3. Zalecana jest proporcja 4:1.
Jeżeli chcemy zminimalizować skutki wiosennego przesilenia powinniśmy wyeliminować z menu wszystkie produkty, które sprawiają, że czujemy się gorzej. Zaliczamy do nich żywność wysoko przetworzoną, a więc słodycze, fast-foody, ciasta i ciasteczka. Unikajmy także picia słodzonych soków i napojów gazowanych.
Nie zapominajmy o wodzie
Podczas chłodnych, wczesnowiosennych dni zazwyczaj nie mamy ochoty dużo pić. Warto zdawać sobie sprawę, że chroniczne zmęczenie i senność może wynikać ze zbyt małych ilości spożywanej wody. Choć czasem możemy nie czuć potrzeby, koniecznie wypijajmy przynajmniej dwa litry niegazowanej wody mineralnej dziennie. Dodatkowo możemy pozwolić sobie na ziołowe herbaty, cz zdrowe, warzywne soki.