Nasza samoocena to bardzo złożona kwestia. W wielu wypadkach nie jest ona realnym odzwierciedleniem wad i zalet danej osoby. Samoocena może pomóc lub bardzo przeszkadzać w życiu, dlatego też warto zastanowić się jakie czynniki wpływają na jej kształtowanie się. Pocieszający jest fakt, że nawet jeżeli nasza samoocena jest zaniżona, jesteśmy w stanie ją zmienić poprawiając tym samym jakość naszego życia.
Samoocena – co to takiego?
Samoocena to po prostu nasza ocena własnej osoby. Zazwyczaj nie dotyczy ona konkretnych faktów, a naszych emocjonalnych postaw wobec siebie. Charakterystyczną cechą samooceny jest względna trwałość (co nie oznacza, że nie można jej zmienić). Ogólna samoocena dotyczy wszystkich aspektów naszej osoby – tego czy czujemy się inteligentni, atrakcyjni, kompetentni. Poziom samooceny danej osoby można zmierzyć przy użyciu psychologicznych kwestionariuszy. Nietrudno odgadnąć, że życie osób z wysoką samooceną jest zdecydowanie łatwiejsze od życia ludzi, którzy mają złe mniemanie o sobie. W większości wypadków samoocena kształtowana jest przede wszystkim we wczesnym dzieciństwie, na podstawie naszych relacji z rodzicami. Częściowo mają na nią wpływ także nasze późniejsze doświadczenia. Co ważne – samoocenę można zmienić, choć nie jest to takie proste i często wymaga długotrwałej psychoterapii.
Ludzie z samooceną wysoką i niską – charakterystyka
Ludzie z wysoką samooceną przechodzą przez życie z uśmiechem na twarzy. Nawet jeżeli na ich drodze pojawią się przeszkody, nie mają one wpływu na mniemanie takich ludzi o sobie. Osoby, które czują się wartościowe są dobrymi:
- partnerami,
- przyjaciółmi,
- pracownikami,
- a także rodzicami.
Pozytywna samoocena działa jak spełniająca się przepowiednia. Zakładają oni, że otoczenie nastawione jest do nich pozytywnie, co ma wpływ na ich zachowanie i ostatecznie przekłada się na dobrą ocenę otoczenia. Osoby z wysoką samooceną są pewne własnych kompetencji, dlatego są bardziej skuteczne.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja osób o niskiej samoocenie. Tkwią one w przekonaniu, że są gorsze od innych, niewystarczająco inteligentne, niewystarczająco atrakcyjne, niezasługujące na szczęście. Mechanizm jest ten sam, co w przypadku ludzi o wysokim poczuciu własnej wartości. I w tym wypadku przekonania działają na zasadzie samospełniającego się proroctwa, z tym wyjątkiem, że działają na niekorzyść takich osób. Kobiety i mężczyźni z niską samooceną są nadmiernie krytyczni wobec siebie, a jednocześnie paradoksalnie mają wobec siebie nierealistyczne wymagania, co zwykle kończy się bardzo źle.
Osoby z niską samooceną nie są pewne siebie, czują się bezwartościowe, zazwyczaj uzależniają swoją samoocenę od opinii innych ludzi, dlatego bardzo boją się ich oceny. Typowy dla takich ludzi jest chroniczny brak poczucia bezpieczeństwa i akceptacji. Nie potrafią one określić swoich potrzeb, a tym bardziej o nie zabiegać. Są bardzo nieufni, mają problemy z podejmowaniem decyzji. Nawiązywanie kontaktów i tworzenie związków sprawia im ogromne problemy. Niemal wszyscy z zaniżonym poczuciem własnej wartości czują przymus opiekowania się innymi ludźmi, a jednocześnie zaniedbują siebie. W efekcie czują się samotni, odizolowani, ich dni wypełnia smutek, poczucie winy, wstyd, w skrajnych sytuacjach mają myśli samobójcze.
Charakterystyczne jest, że kobiety i mężczyźni o niskiej samoocenie są gorszymi partnerami, przyjaciółmi, pracownikami, a także rodzicami. Ludzie nie lubią przebywać w ich towarzystwie.
Kwestia stabilności samooceny
Warto zdawać sobie sprawę, że opinia dotycząca własnej osoby może być stabilna lub niestabilna. Samoocena stabilna charakteryzuje się trwałością. Dana osoba przez wiele lat stale myśli o sobie źle lub dobrze. W przypadku kiedy na drodze osoby ze stabilną – wysoką samooceną pojawią się przeciwności, nie zmienią one jej pozytywnego mniemania o sobie. Równocześnie osoba ze stabilną niską samooceną po awansie w pracy będzie przekonana, że szef popełnił błąd i wybrał niewłaściwą osobę.
Ludzie, których samoocena jest niestabilna, bardzo często zmieniają myślenie na swój temat. W tym przypadku samoocena najprawdopodobniej będzie zależała od tego co myślą inni lub od ewentualnych sukcesów lub porażek.
Samoocena może być zgeneralizowana lub cząstkowa
Należy wprowadzić rozróżnienie także na samoocenę zgeneralizowaną i cząstkową. W przypadku samooceny cząstkowej chodzi o to, że w pewnych obszarach naszego życia możemy oceniać się bardzo pozytywnie, w innych zaś negatywnie. Przykładowo możemy uważać, że jesteśmy świetni w matematyce, mamy również zdolności artystyczne, jednocześnie kompletnie nie potrafimy śpiewać. Jeden człowiek może mieć dowolną ilość samoocen cząstkowych.
Czym innym jest samoocena zgeneralizowana, czyli nasza ogólna ocena własnej osoby. Zazwyczaj jest tak, że kiedy nasza zgeneralizowana ocena jest pozytywna, będziemy lepiej oceniać nasze poszczególne umiejętności. Chyba, że naprawdę nie potrafimy śpiewać i nic nie jest w stanie tego zatuszować. Analogicznie osoba o zgeneralizowanej negatywnej samoocenie będzie znacznie niżej oceniała swoje umiejętności w różnych dziedzinach. Niska opinia o swojej osobie rzutuje bowiem na całe nasze życie.
Samoocena może być adekwatna i nieadekwatna
Warto wprowadzić rozróżnienie na samoocenę adekwatną i nieadekwatną. Nieadekwatna może być zaniżona lub zawyżona. Jest to dobry przykład, że czasami wysoka samoocena nie jest mile widziana. Jeżeli osoba, która bardzo dobrze gotuje uważa, że jest kiepskim kucharzem możemy powiedzieć, że jej samoocena jest nieadekwatna – zaniżona.
W przypadku kiedy inna osoba uważa, że gotuje świetnie, podczas gdy otoczenie nie może przełknąć jej wypieków, możemy mówić o samoocenie nieadekwatnej zawyżonej. W kwestii gotowania nie jest ona niebezpieczna, jednak wyobraźmy sobie, że osoba, która nie potrafi prowadzić samochodu będzie uważała się za świetnego kierowcę. Kiedy nie będzie dostrzegała swojej niekompetencji, prawdopodobnie chętnie usiądzie za kółkiem stając się zagrożeniem dla siebie i swojego otoczenia.
Zarówno zawyżona, jak i zaniżona samoocena ogólna nie jest połączeniem pożądanym. Osoby z zawyżoną samooceną ogólną często wynoszą się ponad innych, nie są w stanie otwarcie przyznać się do swojej niewiedzy lub niekompetencji. W dłuższej perspektywie czasu mogą być bardzo uciążliwi dla otoczenia. Takie osoby często mają problem z nawiązywaniem dobrych relacji z innymi ludźmi. Ponadto uważają, że należy się im więcej, pomimo że dają od siebie bardzo niewiele. Jednocześnie bardzo często zdarza się, że zawyżona samoocena jest w rzeczywistości jedynie próbą ukrycia bardzo niskiego mniemania o sobie.
W większości przypadków osób z niską samooceną mamy do czynienia z samooceną zaniżoną. Tacy ludzie zazwyczaj uważają się za gorszych, mniej atrakcyjnych, czy kompetentnych niż są w rzeczywistości. Mało która osoba z bardzo niską samooceną jest w rzeczywistości tak niedoskonała, jak o sobie myśli.
Proces kształtowania samooceny
Proces kształtowania się naszej samooceny jest bardzo złożony. Rozpoczyna się on we wczesnym dzieciństwie i w dużej mierze opiera się na relacjach z rodzicami. Kształtuje się także w wyniku późniejszych doświadczeń, jednak relacje dziecka z najbliższymi mają tu kluczowe znaczenie.
Rodzice osób z niską samooceną popełnili wiele błędów. Zazwyczaj nie potrafili oni zapewnić dziecku poczucia miłości, bezpieczeństwa i akceptacji. Małe dziecko chłonie postawy, zachowania i słowa rodzica. Jeżeli otrzymywało ono otwarte lub zakamuflowane komunikaty negatywne, prawdopodobnie będzie miało problem z samooceną.
Wielu rodziców ma wyobrażenia na temat swoich dzieci, którym dzieci nie mogą lub nie chcą sprostać.
Czy samoocenę można zmienić?
Jak pokazują liczne przykłady – samoocenę można zmienić, jednak nie jest to proste. Pozytywne lub negatywne myślenie o sobie jest głęboko zakorzenione w naszej podświadomości. Jeżeli powiemy sobie, że od tej pory będziemy myśleć o sobie dobrze, prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie. Pierwsza porażka lub krytyka sprawią, że powrócimy do starych nawyków myślowych.
Proces zmiany samooceny wymaga regularnego podejmowania małych kroków. Przede wszystkim bardzo ważne jest uświadomienie sobie, że nasza samoocena jest zaniżona i nieadekwatna. Warto zdać sobie sprawę, że to mało prawdopodobne, żeby ktoś był tak zły i ułomny jak my myślimy o sobie. Bardzo ważne jest skąd wzięło się nasze negatywne myślenie o sobie.
Dobrze jest także uświadomić sobie, że niska samoocena przysparza nam samych problemów. To za jej sprawą nie możemy znaleźć sobie dobrego partnera. Jeżeli już się z kimś zwiążemy, najczęściej jest to relacja toksyczna. Niska samoocena przeszkadza nam w pracy, niszczy nasze relacje z przyjaciółmi. Rodzic, który ma zaniżoną samoocenę nie może być dobrym rodzicem.
Istnieje wiele powodów, dla których powinniśmy podjąć walkę o lepszą samoocenę. Często dla nas samych jest to zbyt wielkie wyzwanie. Z tego względu powinniśmy rozważyć skorzystanie z pomocy osoby, która spojrzy na nasze życie z zewnątrz. Psychoterapia dla większości osób z niską samooceną jest najlepszą inwestycją na przyszłość. Nie należy się łudzić, że będzie to proces krótkotrwały, trzeba jednak uwierzyć, że ma realne szanse powodzenia. Dla osób wierzących bardzo pomocna w podniesieniu samooceny będzie wiara, że zostały one stworzone na podobieństwo Boga, co sprawia, że ich krytycznie niska samoocena wydaje się wręcz niestosowna.