Zespół napięcia przedmiesiączkowego dotyka nawet trzydziestu procent kobiet. W niektórych przypadkach jest tak dotkliwy, że w znacznym stopniu utrudnia życie kobiecie i osobom z jej najbliższego otoczenia. Warto zdawać sobie sprawę, że kobiety nie są wobec tego problemu bezradne. Istnieje wiele sposobów na zminimalizowanie przykrych objawów PMS. Jednym z bardziej skutecznych jest dieta. Przekonajmy się jak powinna wyglądać dieta przy PMS.
Co to jest PMS?
Mianem zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS) określamy zespół objawów fizycznych i psychicznych, które pojawiają się na kilka do kilkunastu dni przed rozpoczęciem miesiączki. W wielu wypadkach trwają one również w pierwszych dniach menstruacji. U kobiet cierpiących na PMS bardzo często występują wahania nastrojów, rozdrażnienie, bóle głowy, problemy z pamięcią i koncentracją, większa (niż zazwyczaj) skłonność do agresywnych zachowań, wzrost masy ciała, uczucie opuchnięcia, zaparcia i wzdęcia, płaczliwość, stany depresyjne, nadmierne pocenie się, bolesność piersi. W przypadku dotkliwych objawów PMS często stosuje się leczenie farmakologiczne. Zanim jednak sięgniemy po leki, warto jest wypróbować dietę bogatą w witaminy i minerały.
Jak powinna wyglądać dieta przy zespole napięcia przedmiesiączkowego?
Większość kobiet, które cierpią na zespół napięcia przedmiesiączkowego ma zwiększoną ochotę na słodycze, a zwłaszcza czekoladę. Niestety takie intuicyjne wybory nie zawsze są właściwe, gdyż łakocie poprawiają humor jedynie na chwilę. W dłuższej perspektywie czasu mogą nam jedynie zaszkodzić. Wprawdzie magnez zawarty w czekoladzie pomaga się nam uspokoić, jednak ogromna ilość kalorii, przy zmniejszonej aktywności fizycznej doprowadza do szybkiego przyrostu wagi, czego większość kobiet chciałaby uniknąć.
Co zatem jeść? Zdecydowanie warto zadbać o gęstość odżywczą spożywanych przez nas pokarmów. Powinny być one w jak największym stopniu zasobne w witaminy i minerały. Kiedy cierpimy na PMS – szczególnie ważne są dla nas magnez i potas. Nie zapominajmy także o produktach zawierających żelazo, gdyż podczas krwawienia miesięcznego tracimy duże ilości tego pierwiastka.
Znacznie lepszym źródłem magnezu niż mleczna czekolada są orzechy, pestki i nasiona, ewentualnie kakao. W przypadku, gdy nie możemy żyć bez czekolady, znacznie lepiej jest zdecydować się na czekoladę gorzką (zawierającą przynajmniej siedemdziesiąt procent kakao).
Duże ilości potasu znajdziemy w bananach i pomidorach (świetnie sprawdzi się również sok pomidorowy).
Żelazo jest obecne przede wszystkim w produktach pochodzenia zwierzęcego – duże jego ilości znajdziemy w wątróbce i czerwonym mięsie. Pewne ilości tego pierwiastka znajdują się ponadto w roślinach strączkowych, szpinaku, natce pietruszki, brokułach. Nie wystarczy jeść duże ilości żywności zawierającej żelazo. Powinniśmy zdawać sobie sprawę, że jego wchłanianie zwiększa obecność witaminy C. Nie należy natomiast łączyć tego typu produktów z zieloną herbatą, czy żywnością zawierającą wapń, gdyż utrudniają one jego wchłanianie.
Dobrze jest zadbać również o to, żeby w naszej diecie znalazły się produkty bogate w błonnik, chroni on przed dolegliwościami układu trawiennego takimi jak wzdęcia, czy zaparcia. Pomoże nam jeżeli mamy problem z uczuciem ciężkości.
Jak często jeść?
Choć niektóre kobiety zmagające się z zespołem napięcia przedmiesiączkowego mają ogromny apetyt, objadanie się w tym okresie nie jest najlepszym pomysłem i z pewnością sprawi, że poczujemy się znacznie gorzej. Zdecydowanie bezpieczniej jest zjeść pięć niewielkich posiłków dziennie, niż trzy obfite.
Bardzo ważne jest, żeby pamiętać o piciu dużych ilości wody. Niegazowana woda mineralna i źródlana pita małymi łykami przez cały dzień zmniejszy uczucie opuchnięcia, które przed miesiączką odczuwa wiele kobiet.
PMS – produkty, których należy unikać
W przypadku PMS istnieje lista produktów zakazanych, które mogą nasilać przykre dolegliwości. O ile to możliwe dobrze jest unikać słodyczy (wyjątkiem jest gorzka czekolada, którą jednak należy spożywać w umiarkowanych ilościach). Kobiety powinny unikać picia alkoholu. Podczas zespołu napięcia przedmiesiączkowego niewskazane jest nawet czerwone wino.
Zaleca się wyeliminowanie z menu mocnej kawy i herbaty. Należy również bezwzględnie ograniczyć spożycie soli. Jest to tak ważne, gdyż sól przyczynia się do zatrzymania wody w organizmie. Dobrze jest wykluczyć także warzywa strączkowe i kapustę, które nasilają problem wzdęć. Rezygnujemy też z czerwonego mięsa, czy ostrych przypraw.
Zioła, które zmniejszą objawy PMS
Dietę warto wspomagać kuracją ziołową. Istnieje kilka ziół, które są szczególnie pomocne w łagodzeniu objawów napięcia przedmiesiączkowego.
Jako, że w tym trudnym okresie wiele kobiet cierpi z powodu rozdrażnienia, spadku nastroju, zdenerwowania, dobrze jest wybrać zioła (lub mieszanki ziołowe o działaniu uspokajającym). Bardzo dobrze sprawdzi się tu melisa i kozłek lekarski, które wykazują łagodne działanie uspokajające.
W przypadku wielu kobiet dolegliwości są poważniejsze. Często PMS objawia się nawet stanami depresyjnymi. W takich wypadkach lepszym wyborem będzie dziurawiec.
Jeżeli problemem jest zatrzymanie wody w organizmie i uczucie ciężkości, dobrze jest wybrać pokrzywę, rumianek lub mniszka lekarskiego, które charakteryzują się działaniem moczopędnym.