Kosmetyki do pielęgnacji – jakie składniki mogą nam zaszkodzić

0

Większość kobiet (a coraz częściej także mężczyźni) używa co najmniej kilku kosmetyków. Kupujemy kosmetyki w trosce o wygląd naszego ciała, jednak bardzo rzadko zastanawiamy się w jaki sposób wpływają one na zdrowie. Okazuje się, że większość dostępnych na rynku kosmetyków zawiera substancje, które niekorzystnie wpływają na kondycję naszego organizmu? Jakie to składniki? Czy istnieją kosmetyki o bezpiecznym dla zdrowia składzie?

Na co zwracać uwagę przy zakupie kosmetyków pielęgnacyjnych?

Osoby, które decydują się na zakup kosmetyków pielęgnacyjnych powinny dokładnie czytać ich etykiety. Nie warto sugerować się jedynie zapewnieniami producenta o skuteczności danego produktu, które nierzadko mijają się z prawdą. Warto zaznaczyć, że wysoka cena kosmetyku nie jest gwarancją, że będzie on pozbawiony substancji zagrażających naszemu zdrowiu, czy niekorzystnie wpływających na kondycję skóry.

Czytanie etykiet nie jest sprawą prostą, zwłaszcza, że wiele kosmetyków zawiera dziesiątki składników o obco brzmiących nam nazwach. Zdecydowanie warto jednak poświęcić czas na naukę ich analizowania. Pomogą nam w tym również aplikacje internetowe, które wymagają jedynie skopiowania etykiety, po czym tłumaczą działanie poszczególnych substancji.

Z reguły im krótszy skład kosmetyku, tym jest on bezpieczniejszy. Składniki, na które warto uważać to:

  • SLS,
  • SLES,
  • oleje mineralne,
  • oleje silikonowe,
  • PEG,
  • PPG,
  • parabeny,
  • aluminium,
  • EDTA,
  • formaldehyd (aldehyd mrówkowy).

Nie jest powiedziane, że wszystkie te składniki spowodują negatywne reakcje w naszym organizmie. Wiele zależy tu od indywidualnej wrażliwości, choć zawsze należy zachowywać ostrożność.

SLS, czyli laurylosiarczan sodu

laurylosiarczan soduSLS jest to syntetyczna substancja, którą dodaje się zazwyczaj do kosmetyków oczyszczających skórę i mających z nią krótkotrwały kontakt. Znajdziemy ją w żelach pod prysznic, mydłach, szamponach do włosów, płynach do kąpieli. Jest obecna również w niektórych pastach do zębów, piankach do golenia, czy farbach do włosów.

Dzięki dodatkowi SLS kosmetyki dobrze się pienią, rozpuszczają tłuszcze i innego typu zanieczyszczania. Dzięki SLS łatwo jest spłukać je ze skóry. Dodatek SLS wydawałby się całkowicie uzasadniony, gdyby nie fakt, że u wielu osób wywołuje on alergie, podrażnienia skóry i błon śluzowych. W skrajnych wypadkach stosowanie kosmetyków w dodatkiem SLS prowadzi do atopowego zapalenia skóry.

Szampony i farby z dodatkiem SLS prowadzą do przesuszenia skóry głowy, często są również przyczyną łupieżu. Kosmetyków z dodatkiem SLS powinny unikać przede wszystkim osoby o bardzo wrażliwej skórze.

SLES

SLES to substancja, która wytwarzana jest z cząsteczek SLS. Jest ona uważana za delikatniejszą w działaniu niż SLS, jednak wciąż wykazuje działanie wysuszające i drażniące skórę.

Parabeny, czyli estry kwasu p-hydroksybenzoesowego

Parabeny to substancje konserwujące, których zadaniem jest zabezpieczenie kosmetyków przed pleśnią i różnego rodzaju drobnoustrojami. Dzięki nim kosmetyki mają dłuższy termin przydatności do użycia. Problem w tym, że mają one także negatywny wpływ na ludzki organizm. Mogą działać rakotwórczo, obniżać płodność u mężczyzn.

Niebezpieczne parabeny możemy znaleźć w wielu kremach, balsamach do ciała, pomadkach, błyszczykach, olejkach pielęgnacyjnych, pudrach, podkładach, perfumach i dezodorantach.

Unikanie parabenów jest o tyle trudne, że znajdują się one w większości drogeryjnych kosmetyków. Jeżeli nie chcemy mieć z nimi kontaktu, zainteresujmy się dermokosmetykami lub kosmetykami ekologicznymi.

Aluminium popularnym składnikiem antyperspirantów

Aluminium obecne jest przede wszystkim w kosmetykach, które mają chronić nas przed nadmiernym poceniem. Jego działanie polega na zablokowaniu gruczołów potowych, co sprawia, że pot nie jest w stanie wydostać się na zewnątrz ciała.

Składnik ten wzbudza jednak wiele kontrowersji. Współcześnie uważa się, że może on zwiększać ryzyko zachorowania na nowotwory – w tym szczególnie raka piersi. Aluminium często jest także przyczyną alergii.

Jeżeli aluminium dostanie się do organizmu człowieka, może uszkodzić centralny układ nerwowy. Istnieją podejrzenia, że aluminium może zwiększać prawdopodobieństwo zachorowania na chorobę Alzheimera.

EDTA, czyli kwas wersetowy

EDTA jest to syntetyczna substancja, która charakteryzuje się właściwościami przeciwbakteryjnymi i przeciwgrzybiczymi. Jest ona dodawana do kosmetyków jako konserwant. Składnik ten występuje przede wszystkim w kremach pielęgnacyjnych i kosmetykach do opalania, a czasem również w szamponach i chusteczkach nawilżajacych.

W większym stężeniu EDTA podrażnia skórę, a także błony śluzowe. EDTA w połączeniu ze związkami azotowymi przemienia się w rakotwórcze nitrozaminy.

Syntetyczna EDTA posiada zdolność do wiązania metali ciężkich, dlatego w żadnym wypadku nie należy stosować kosmetyków z jego dodatkiem jeżeli przyjmujemy leki lub suplementy diety zawierające cynk, żelazo, bizmut, ołów czy miedź.

Formaldehyd, czyli aldehyd mrówkowy

Formaldehyd w stanie naturalny jest gazem, który podrażnia nasze oczy i drogi oddechowe. Bardzo często możemy spotkać go w lakierach do paznokci, kosmetykach do makijażu, płynach do kąpieli, a także kosmetykach służących do stylizacji i pielęgnacji włosów. Aldehyd mrówkowy ma przedłużać ich trwałość i działać antybakteryjnie.

Stosowanie preparatów zawierających formaldehyd może powodować alergie skórne, a także przyspieszyć procesy starzenia się skóry.

Oleje mineralne – za i przeciw

Oleje mineralne są składnikami kosmetyków, które mają zarówno wielu zwolenników, jak i przeciwników. Do olejów mineralnych zaliczamy przede wszystkim parafinę i wazelinę, które pozyskiwane są w procesach destylacji ropy naftowej. Są one substancjami o właściwościach natłuszczających. Aplikowane na skórę tworzą na jej powierzchni film, który chroni przed utratą wilgoci.

Ich niska cena sprawia, że możemy je znaleźć w wielu kosmetykach, między innymi kremach, mleczkach do demakijażu, balsamach do ciała, preparatach dla niemowląt i alergików.

Wadą olejów mineralnych jest fakt, że uniemożliwiają one skórze oddychanie, a czasem także podrażniają i wywołują alergie. Regularne stosowanie kosmetyków zawierających oleje mineralne może prowadzić do przesuszenia skóry. Zupełnie nie sprawdzają się one do pielęgnacji skóry tłustej, gdyż zapychają pory i powodują powstawanie zaskórników.

Oleje silikonowe a właściwości kosmetyków

Silikony są polimerami opartymi na krzemie organicznym. Powszechnie występują w kosmetykach do włosów – wygładzają je i chronią przed negatywnym wpływem czynników atmosferycznych. Znajdziemy je również w kosmetykach do makijażu, gdzie przede wszystkim wygładzają skórę.

Popularne silikony nie zawsze nam szkodzą. Jest to zależne od tego czy mamy do czynienia z silikonami rozpuszczalnymi czy nierozpuszczalnymi w wodzie. Problem pojawia się także  w momencie, kiedy stosujemy je w nadmiarze. Mogą wówczas przesuszać włosy, osłabiać je, sprawić, że staną się szorstkie i łamliwe. Bardzo ważne jest, żeby nie nakładać kosmetyków z silikonem przy skórze głowy.

Co ciekawe silikony w kosmetykach do twarzy wygładzają skórę, niwelują widoczność zmarszczek, jednocześnie nie są w stanie przedostać się do głębszych warstw skóry, co sprawia, że ich działanie jest powierzchowne i doraźne. Kłopoty z kosmetykami zawierającymi silikony wynikają przede wszystkim z faktu, że czasem możemy mieć problem z całkowitym ich usunięciem. Mogą one wówczas przyczyniać się do powstawiania zaskórników i stanów zapalnych. Pamiętajmy, że silikony najłatwiej jest usunąć nie wodą i mydłem, ale olejkami, jako, że tłuszcze najlepiej rozpuszczają się w tłuszczach.

Z kosmetyków do twarzy na bazie silikonów powinny zrezygnować osoby ze skórą tłustą, mieszaną, trądzikową. Nie powinno się także stosować ich na co dzień. Będą odpowiednie jedynie do wykonywania makijażu na wielkie wyjście.

Bezpieczne kosmetyki?

Współcześnie coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z zagrożeń wynikających ze stosowania drogeryjnych kosmetyków. Takie osoby kierują się w stronę kosmetyków naturalnych, które z miesiąca na miesiąc cieszą się coraz większą popularnością. Naturalne kosmetyki charakteryzują się krótkim składem, dodatkowo sporządzane są często na bazie roślin pochodzących z ekologicznej produkcji.

5/10 - (1 vote)
reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here