Depresja to poważna choroba, jednak otoczenie osoby chorej bardzo często ją bagatelizuje. Wiele przypadków depresji odnotowuje się jesienią. Prawdopodobnie są one bezpośrednio związane niedostateczną ilością światła. W jaki sposób objawia się depresja? Jak możemy z nią walczyć? Czy istnieje dieta, która uchroni nas przed tą chorobą?
Czym jest depresja jesienna?
Jesienna depresja (nazywana również depresją sezonową, chorobą afektywną sezonową) to choroba psychiczna, która pojawia się a przełomie października lub listopada, a kończy na przełomie marca i kwietnia, kiedy dni stają się dłuższe. Charakteryzuje się ona wyraźnym obniżeniem nastroju, chronicznym uczuciem smutku, przewlekłym zmęczeniem, drażliwością czy problemami z pamięcią i koncentracją. Sezonowa depresja znacznie częściej dotyka kobiety niż mężczyzn. Jest również typowa dla osób młodszych – pomiędzy dwudziestym a czterdziestym rokiem życia. Jej leczenie może przybierać różne formy. W skrajnych wypadkach zalecana jest farmakoterapia. Współcześnie coraz częściej wykorzystuje się terapię światłem czy psychoterapię.
W jaki sposób objawia się jesienna depresja?
Depresja jest dość charakterystyczną chorobą, jednak należy pamiętać, że może występować w wielu odmianach. Charakterystyczne cechy osoby cierpiącej na depresję to smutek i przygnębienie. Chory podkreśla, że bardzo źle się czuje, nie ma na nic ochoty, codzienne czynności, które do tej pory nie sprawiały mu problemów, w stanie depresji przerastają go.
Uczucie chronicznego zmęczenia sprawia, że codzienna egzystencja jest niemożliwa. Osoba cierpiąca na depresję zaniedbuje swoje obowiązki. Często zdarza się, że nie jest ona nawet w stanie wstać z łóżka. Żadne argumenty nie mogą zmobilizować jej do zmiany zachowania. To co zawsze było dla niej ważne, w stanie depresji jest nieistotne. U kobiet jesienna depresja może spowodować nasilenie objawów napięcia przedmiesiączkowego.
Chory czuje ogromną niechęć do pracy i nauki, a nawet kiedy uda się mu przełamać, nie jest w stanie wykonywać swoich obowiązków tak jak do tej pory. Depresja powoduje bowiem problemy z pamięcią i koncentracją. Kiedy obserwujemy człowieka chorego na depresją, trudno oprzeć się wrażeniu, że jego ruchy są spowolnione, często jest on przygarbiony i unika kontaktu wzrokowego.
Niestety taki stan często spotyka się z niezrozumieniem otoczenia, co nie pomaga choremu. Kiedy słyszy on, że jest leniwy i nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań czuje się jeszcze gorzej, często odczuwa wyrzuty sumienia, jednak nie jest w stanie wyrwać się z błędnego koła.
Należy zdawać sobie sprawę, że depresja nie jest jedynie kaprysem danej osoby, czy lenistwem. Jest to poważna choroba wywołana zmianami w mózgu. Ciężkie przypadki depresji kończą się samobójstwami.
Warto pamiętać, że okresy pogorszonego nastroju zdarzają się każdemu i jest to jak najbardziej naturalne, zwłaszcza gdy za oknem chłód, ciemność i wilgoć. O depresji sezonowej możemy mówić wówczas, kiedy stan osłabionego nastroju trwa powyżej trzech tygodni i uniemożliwia normalną egzystencję. Depresja jesienna powtarza się cyklicznie przez okres co najmniej dwóch lat.
Jakie są przyczyny jesiennej depresji?
Nie jesteśmy w stanie podać wszystkich przyczyn sezonowej depresji, choć przypuszczamy, że obniżony nastrój jest nierozerwalnie związany z rytmami przyrody i pór roku. Rytm życia naszych przodków dyktowała natura. Okres wiosenno-letni był dla nich czasem wzmożonej aktywności. W tym czasie można było zbierać pożywienie, które pomagało przetrwać zimę. Późną jesienią przyroda zamierała, a człowiek funkcjonował inaczej niż do tej pory. Stawał się bardziej senny, spał znacznie dłużej, a jego metabolizm zwalniał, co pozwalało mu przetrwać do wiosny.
Życie współczesnego człowieka wygląda zupełnie inaczej. Wynalezienie elektryczności i postępujący rozwój technologiczny sprawiły, że uniezależniliśmy się od natury. Przynajmniej pozornie, gdyż wykształcone przez setki tysięcy lat mechanizmy są w nas obecne do dziś. Prawdopodobnie to one są przynajmniej częściowo odpowiedzialne za jesienną depresję. Reakcja organizmu, która dawniej umożliwiała człowiekowi przeżycie, dziś bardzo utrudnia codzienne funkcjonowanie.
Jak postępować z osobą cierpiącą na jesienną depresję?
Problemem osób chorych na depresję jest między innymi to, że spotykają się z niezrozumieniem otoczenia, co jeszcze bardziej potęguje ich alienację. Rodzina i przyjaciele próbują ożywić osobę chorą i proponują jej wyjście do kina, wyjazd za miasto lub inne rozrywki, które dawniej sprawiały choremu radość. Jest to błędne podejście, gdyż nadmiar bodźców sprawia, że chory czuje się jeszcze gorzej.
Jeżeli chcemy pomóc choremu, przede wszystkim zaakceptujmy jego stan i nie rozweselajmy go na siłę. Nie przekonujmy, że świat jest piękny i nie zachęcajmy do uśmiechu. W przypadku tak poważnej choroby jak depresja rodzina i przyjaciele zazwyczaj nie są w stanie samodzielnie pomóc choremu. Mogą jednak zaproponować leczenie, które często przynosi dobre rezultaty.
Leczenie jesiennej depresji światłem
Jako, że przyczyną jesiennej depresji jest niedobór światła, logiczne są próby leczenie tej dolegliwości przy pomocy fototerapii. Ciało chorego naświetlane jest przy pomocy specjalnych lamp fluorescencyjnych. Generowane przez nie światło ma moc zbliżoną do światła naturalnego. Ogromna dawka sztucznego światła sprawia, że ludzkie organizm zaczyna wytwarzać większą ilość serotoniny, obniżać natomiast poziom melatoniny. Rytm dobowy zaczyna się regulować. Fototerapia okazuje się być bardzo skuteczna – poprawę obserwuje się nawet u osiemdziesięciu procent pacjentów.
Sesje fototerapii trwają zazwyczaj od trzydziestu minut do dwóch godzin. Żeby zaobserwować pozytywne efekty, należy powtarzać je przez okres od jednego do nawet kilku tygodni. U osób, u których stwierdzono depresję jesienną zaleca się przeprowadzanie naświetlań jeszcze przed pojawieniem się pierwszych objawów.
Rezultaty takiej terapii to najczęściej zmniejszenie senności, redukcja zmęczenia, poprawa apetytu, a także ogólna poprawa nastroju. Należy liczyć się z efektami ubocznymi w postaci bólów głowy, jednak ich wystąpienie jest uzależnione od konkretnego organizmu.
Psychoterapia przy jesiennej depresji
Osobom cierpiącym na jesienną depresję często zaleca się psychoterapię. Nie jest ona tak skuteczna jak dawka silnego światła, jednak jest w stanie pomóc w rozwiązaniu problemów i konfliktów z przeszłości, które pogłębiają jeszcze zły nastrój i niską samoocenę.
Leczenie farmakologiczne
Kiedy fototerapia w połączeniu z psychoterapią okazują się nieskuteczna, jedynym skutecznym rozwiązaniem wydaje się przyjmowanie leków. W skrajnych sytuacjach pomocne są jedynie leki przeciwdepresyjne przepisane na receptę przez psychiatrę.
Dieta, która zapobiega depresji jesiennej
Żywność, którą spożywamy na co dzień ma wyraźny wpływ zarówno na nasze zdrowie, jak o samopoczucie. W niektórych wypadkach dobra dieta jest w stanie nawet przeciwdziałać depresji. Jak się odżywiać, żeby zmniejszyć negatywne objawy wynikające z niedoboru światła?
Przede wszystkim podstawą naszej diety powinny być warzywa i owoce. Kolejną grupą produktów, które bardzo pozytywnie wpłyną na nasz nastrój są złożone węglowodany. Pozbądźmy się z naszej kuchni białego chleba, bułek i drożdżówek. Zastąpmy je natomiast:
- pełnoziarnistym pieczywem,
- razowymi makaronami,
- brązowym ryżem,
- i kaszami.
Słodkie przekąski zastąpmy pestkami i orzechami, które są pełne witamin z grupy B, minerałów, aminokwasów i zdrowych tłuszczów, które mają zbawienny wpływ na nasz układ nerwowy.
Osoby, które nie są w stanie zrezygnować z czekolady (udowodniono, że poprawia ona humor, jest jednak bardzo tucząca), niech wybierają czekoladę gorzką, z wysoką zawartością kakao – najlepiej powyżej siedemdziesięciu procent.
Dieta, która poprawia nastrój powinna zawierać zdrowe tłuszcze, które znajdziemy między innymi w tłustych rybach morskich, awokado, siemieniu lnianym, oleju lnianym czy oleju rzepakowym. Nie należy również zapominać o odpowiednim nawodnieniu organizmu. Pijmy niegazowaną wodę mineralną nawet podczas najchłodniejszych dni, kiedy w zasadzie nie chce się nam pić.
Sport lekiem na jesienną depresję
Choć osoba cierpiąca na jesienną depresję, której zaproponujemy zajęcia sportowe, najprawdopodobniej nie potraktuje nas poważnie, powinniśmy zdawać sobie sprawę, że aktywność fizyczna może przeciwdziałać depresji. Z tego względu należy zacząć ćwiczyć zanim jeszcze zaobserwujemy u siebie pierwsze obawy choroby afektywnej sezonowej.
Praktycznie każda aktywność fizyczna jest dla nas dobra, gdyż podczas ćwiczeń w ludzkim organizmie wytwarzane są endorfiny, nazywane również hormonami szczęścia. Kiedy regularnie ćwiczymy, komórki naszego ciała są lepiej dotlenione, metabolizm działa sprawniej. Sport sprawia, że mamy więcej energii, a dodatkowo nasz sen charakteryzuje się wyższą jakością.
Inne sposoby na jesienną depresję
Pierwsze symptomy jesiennej depresji możemy leczyć ziołami, takimi jak dziurawiec. Pomocne mogą okazać się także olejki eteryczne. Są to środki o delikatnym działaniu, jednak stosowane regularnie mogą dać bardzo pozytywne rezultaty.
Wielu osobom pomóc może również medytacja lub modlitwa.