Jak dożyć 100 lat (w zdrowiu i dobrej kondycji psychicznej)?

0

Marzeniem wielu z nas jest dożyć stu lat w zdrowiu i pełnej sprawności umysłowej. Okazuje się, że w wielu rejonach świata osiągnięcie takiego wieku nie jest niczym nadzwyczajnym. Dan Buettner – dziennikarz New York Timesa jakiś czas temu zajmował się poszukiwaniem takich miejsc na świecie, gdzie ludzie żyją najdłużej. Określił je mianem niebieskich stref i dokładnie zapoznał się ze stylem życia ich mieszkańców. Jego odkrycia są niezwykle interesujące.

Dan Buettner i niebieskie strefy

Niebieska strefa to miejsce, którego mieszkańcy wyróżniają się długowiecznością. Jedną z nich jest prowincja Nouro na Sardynii (to tu mieszka najwięcej stulatków płci męskiej). Do niebieskich stref zaliczamy również japońską wyspę Okinawę (żyje tu duże skupisko najstarszych na świecie kobiet), grecką Ikarię, kostarykańską Nicoyę, czy Loma Linda w Kalifornii.

Tym, co szybko rzuca się w oczy jest podobny styl życia mieszkańców niebieskich stref. Chociaż mieszkają na różnych końcach świata, są do siebie zdumiewająco podobni. Znamienne jest również to, że mieszkańcy niebieskich stref prowadzą całkowicie inny tryb życia niż mieszkańcy współczesnych społeczeństw konsumpcyjnych. Są im obce choroby, które my określamy mianem cywilizacyjnych.

Niebieskie strefy łączy ukształtowanie terenu. Jest on pagórkowaty, co wymusza na ludziach regularną aktywność fizyczną. Żeby załatwić codzienne sprawy muszą oni zdobyć się na pewien wysiłek, co w dłuższej perspektywie czasu wychodzi im na zdrowie. Dla niebieskich stref typowe są bardzo silne relacje społeczne. Ludzie związani są nie tylko z rodziną, ale też przyjaciółmi i lokalną społecznością. Większość z nich aktywnie uczestniczy w życiu swojej lokalnej społeczności.

Inną cechą mieszkańców niebieskich stref jest brak zamiłowania do używek. Nie palą oni tytoniu, nie nadużywają też alkoholu (choć zdarza się im wypić lampkę wina). Również dieta mieszkańców niebieskich stref jest do siebie zbliżona – jedzą oni niewiele, dodatkowo są to przede wszystkim produkty pochodzenia roślinnego (między innymi duże ilości roślin strączkowych).

Niebieskie strefy to również nieskazitelnie czyste powietrze i spokojny tryb życia. Ludzie żyją tu powoli, co ma wpływ na redukcję stresu.

Warto podkreślić, że osoby mieszkające w niebieskich strefach cieszą się nie tylko dobrym zdrowiem, ale też pełną sprawnością umysłową. Obca jest im demencja i inne choroby, z którymi zmagają się seniorzy z krajów wysokorozwiniętych.

Jak dożyć setki?

Nikt nie jest w stanie zagwarantować nam, że dożyjemy stu lat. W pewnej mierze zależy to od naszej genetyki, na pewno na na to wpływ szczęście (wielu ludzi umiera młodo w wyniku rozmaitych wypadków i okoliczności zewnętrznych). 

Warto mieć świadomość, że ludzki organizm zaprogramowany jest do długiego życia (człowiek może dożyć nawet ponad stu dwudziestu lat). W dużej mierze krótsze życie fundujemy sobie na własne życzenie. Nasze negatywne nawyki w dłuższej perspektywie czasu mają zgubny wpływ na zdrowie.

Jeżeli chcemy dożyć stu lat w dobrym zdrowiu powinniśmy nie tyle kopiować, co czerpać inspirację ze stylu życia mieszkańców niebieskich stref. Większość z nas nie jest w stanie zmienić miejsca zamieszkania. Powielanie diety ludzi żyjących na przykład na Okinawie też nie zawsze jest możliwe. Podstawą diety mieszkańców niebieskich stref są warzywa i owoce. Pamiętajmy jednak, że mają oni dostęp do owoców świeżych, pełnych witamin, minerałów i innych odżywczych składników. Dodatkowo żyją oni w klimacie tropikalnym, co sprawia, że mają dostęp do takiego pożywienia przez cały rok. Z kolei warzywa i owoce dostępne w naszych sklepach tylko z wyglądu przypominają te, którymi żywią się mieszkańcy Kalifornii. Zawierają one wiele związków chemicznych, które przedłużają ich trwałość, zawartość witamin i minerałów jest w nich nikła. Osoba żyjąca w Polsce, próbująca odżywiać się w ten sposób prędzej czy później miałaby problem z niedożywieniem organizmu.

Dieta ludzi długowiecznych

Osoby, które chcą dożyć stu lat lub jeszcze więcej powinny zwracać uwagę na zawartość swojego talerza. Nie sposób ukryć, że większość mieszkańców krajów wysokorozwiniętych odżywia się źle. Naszym problemem jest to, że mamy nieograniczony dostęp do różnych (nie do końca zdrowych) produktów spożywczych. Jemy dużo żywności wysoko przetworzonej, która jest źródłem pustych kalorii i związków chemicznych wpływających negatywnie na stan naszego zdrowia.

Warzywa i owoce, które znajdujemy w sklepach są często niepełnowartościowe. Wprawdzie wyglądają pięknie, ale mają znacznie mniej substancji odżywczych niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu.

Żyjąc w Polsce nie jesteśmy w stanie skopiować stylu żywienia mieszkańców tropikalnej wyspy. Nawet jeżeli dostalibyśmy dokładnie to samo pożywienie, musielibyśmy uwzględnić, że w naszym klimacie może się ono okazać nieodpowiednie. Jesienią i zimą nasz organizm potrzebuje dodatkowej energii, żeby się ogrzać. Takich problemów nie ma osoba mieszkająca w kraju, gdzie przez cały rok temperatura jest wysoka.

Nie musimy jeść tego, co mieszkańcy niebieskich stref. Znacznie ważniejsze wydaje się, że opierają oni swoją dietę na produktach nisko przetworzonych, a także to, że jedzą oni niewiele. My mamy skłonności do przejadania się, za co często płacimy zdrowiem. Spożywanie ogromnych ilości jedzenia sprawia, że nasz układ pokarmowy pracuje „na pełnych obrotach”, a nasz organizm bardzo szybko się zużywa. Jeżeli jesteśmy zainteresowani długim życiem w zdrowiu – powinniśmy jeść mniej. Warto jest kończyć posiłek w momencie, kiedy nie jesteśmy jeszcze w pełni syci

Ciekawym rozwiązaniem wydają się okresowe głodówki. Oczywiście nie w celu odchudzania, a oczyszczenia organizmu z toksyn i uruchomienia mechanizmów samoleczenia. Kiedy na jakiś czas przestajemy jeść, obciążamy nasz układ trawienny. W organizmie uruchomione zostają procesy autofagii. Najnowsze badania pokazują, że już trzydniowy post umożliwia regenerację układu immunologicznego. Przejadając się regularnie, nie dajemy naszemu organizmowi odpocząć, co ma fatalne konsekwencje.

Mieszkańcy niebieskich stref nie mają kłopotów z nadwagą i otyłością, które są przyczyną wielu chorób cywilizacyjnych. Jeżeli mamy problem z nadprogramowymi kilogramami, powinniśmy wybrać dietę, która umożliwi nam osiągnięcie prawidłowej masy ciała. Nie może być to jednak radykalna dieta cud, której twórcy obiecują nam schudnięcie piętnastu kilogramów w miesiąc. Pamiętajmy, że bardzo szybkie chudnięcie jest niebezpieczne dla zdrowia. Taki proces przyczynia się przede wszystkim do spalania mięśni, a nie tkanki tłuszczowej. Dieta odchudzająca musi być dobrze zbilansowana. Należy ograniczyć wartość kaloryczną posiłków, jednak nie radykalnie. Pożywienie powinno dostarczać nam wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Ich niedobory sprawią, że zaczniemy chorować.

Warto podkreślić, że dieta oparta na żywności nieprzetworzonej może nas chronić przed chorobami neurodegeneracyjnymi. W krajach wysoko rozwiniętych choroby takie jak Alzheimer, Parkinson, czy demencja to prawdziwa plaga. Nie spotyka się ich natomiast w niebieskich strefach.

Aktywność fizyczna ludzi długowiecznych

Obserwując styl życia mieszkańców niebieskich stref, od razu widzimy, że żyją oni inaczej niż my. Przede wszystkim regularnie się ruszają. Ukształtowanie terenu wymusza od nich codzienną aktywność fizyczną. Są to przede wszystkim regularne spacery na świeżym powietrzu. Osoby te nie trenują na siłowni, nie chodzą na zajęcia fitness, a mimo to cieszą się lepszą sprawnością niż mieszkańcy krajów wysokorozwiniętych.

Żyjemy krócej i szybciej zaczynamy chorować, ponieważ styl życia, który prowadzimy jest dla człowieka nienaturalny. W krajach wysoko rozwiniętych coraz więcej osób pracuje przed komputerem. Spędzamy w jednej pozycji długie godziny, co jest wielkim obciążeniem dla naszego kręgosłupa. Na domiar złego po pracy wsiadamy w samochód i jedziemy do domu, gdzie wypoczywamy na kanapie. Chociaż siedzieliśmy przez cały dzień, czujemy się tak zmęczeni, że często nie mamy ochoty wyjść na spacer czy pobiegać. Również starsi ludzie robią się coraz bardziej wygodni. Warunki nie zmuszają ich do podejmowania regularnego wysiłku, dlatego coraz szybciej przestają chodzić. Coraz częściej można spotkać całkiem sprawnych jeszcze seniorów na wózkach inwalidzkich. W niebieskich strefach jest to niecodzienny widok.

Należy zdawać sobie sprawę, że aktywność fizyczna ma wpływ nie tylko na to jak długo nasze ciało pozostanie sprawne. Jest również niezmiernie ważna dla naszej psychiki. Istnieją badania, które wykazują zależność pomiędzy aktywnością fizyczną a zmniejszeniem zachorowań n choroby układu nerwowego.

Warto sobie uzmysłowić, że wizyta w klubie fitness, czy na siłowni nie załatwią sprawy, jeżeli przez większość czasu prowadzimy siedzący tryb życia. Nie jest nam potrzebny bardzo intensywny wysiłek. Zdecydowanie ważniejsze jest to, żeby podejmować aktywność regularnie. Więcej chodzić, często zmieniać pozycję. Pracownik biurowy początkowo może mieć z tym problem, jednak przy odrobinie starań jest w stanie uczynić swoje życie bardziej aktywnym.

Przede wszystkim należy unikać długiego przebywania w jednej pozycji. Pomimo, że pod koniec dnia pracy odczuwamy jedynie zmęczenie i (ewentualnie) bóle kręgosłupa, po kilkudziesięciu latach nasz kręgosłup będzie w bardzo złym stanie. Żeby tego uniknąć postarajmy się nie pracować cały czas w pozycji siedzącej. Warto jest naprzemiennie pracować na siedząco i stojąco (pomogą nam w tym na przykład biurka z regulowaną wysokością), Postarajmy się również robić sobie pięciominutową przerwę co godzinę (przeznaczmy ją na rozciąganie i lekkie ćwiczenia). Jeżeli wejdzie nam to w nawyk, stan naszego zdrowia, a także samopoczucie znacząco się poprawią.

Ważne jest również to co robimy po pracy. Postarajmy się jak najwięcej się ruszać. Jeśli dotychczas jeździliśmy windą, zacznijmy wchodzić po schodach. Osoby, które jeżdżą do pracy samochodem mogą przesiąść się na rower. Pamiętajmy, żeby codziennie spacerować (idealnie byłoby każdego dnia przejść co najmniej pięć kilometrów). Nasze ciało przystosowane jest do ciągłego przemieszczania się. Nasi przodkowie przez większość czasu byli w ruchu. Współczesny człowiek może prowadzić siedzący tryb życia, jednak prędzej czy później za to zapłaci. Mieszkańcy niebieskich stref nie są wyczynowymi sportowcami, jednak codziennie dużo chodzą. Niezależnie od tego w jakiej strefie klimatycznej mieszkamy, bierzmy z nich przykład.

Odstawmy używki

Cechą charakterystyczną ludzi długowiecznych jest brak zamiłowania do używek. Nie palą oni tytoniu, nie nadużywają też alkoholu. Nie wspominając już o braniu narkotyków, czy nałogowym graniu w gry komputerowe. Osoby, które palą papierosy powinny je jak najszybciej odstawić. Nie jest to proste, jednak to jedyna droga do zachowania zdrowia. Należy mieć świadomość, że człowiek palący papierosy nie może prowadzić zdrowego stylu życia. Wszystkie inne wysiłki pójdą na marne jeśli nie zrezygnujemy z nałogu.

Oczywistym jest, że nadużywanie alkoholu wyniszcza nasz organizm i skraca życie. Część poradników dotyczących zdrowego odżywiania zaleca picie lampki czerwonego wina w celach zdrowotnych. Przypominamy, że nie dla wszystkich jest do dobre rozwiązanie. Problemem większości ludzi jest nieumiejętność zachowania umiaru. Mówią oni, że piją wino dla zdrowia, a jednak ilości spożywanego alkoholu temu przeczą. Pamiętajmy, że lampka wina dziennie to dla wielu osób zdecydowanie za dużo. Nie każde wino będzie miało właściwości lecznicze. Picie czerwonego wina zalecane jest przez niektórych ze względu na obecność w nim resweratrolu. Jego największe ilości zawierają przede wszystkim drogie wina francuskie. Badania pokazują, że Polacy kupują przede wszystkim tanie wina z Mołdawii. Jednocześnie warto wspomnieć, że coraz więcej naukowców dochodzi do wniosku, że dobroczynny wpływ wina odpowiadający za „paradoks francuski” jest mitem. Prozdrowotne działanie mają inne substancje (wcale nie resweratrol) obecne we francuskim menu.

Jeżeli mamy wątpliwości czy włączyć wino do naszego menu, czy nie – zrezygnujmy z niego. Alkohol ma toksyczny wpływ na nasz organizm. Szkody, które możemy sobie wyrządzić pijąc go są zdecydowanie bardziej dotkliwe niż ewentualne korzyści wynikające ze spożywania resweratrolu. Resweratrol to substancja obecna w skórkach czerwonych winogron. Osoby, które chcą włączyć go do swojej diety nie muszą wcale pić wina – wystarczy sok winogronowy. Dodatkowo resweratrol jest obecnie dostępny w wielu aptekach w postaci kropli lub tabletek.

Redukcja stresu 

Nie da się ukryć, że mieszkańcy niebieskich stref stresują się znacznie mniej niż ludzie żyjący w krajach wysokorozwiniętych. Czynników wpływających na redukcję stresu jest wiele. Wspomnieliśmy już o zdrowej diecie i regularnej aktywności fizycznej, które bez wątpienia mają zbawienny wpływ na ludzką psychikę.

Do tego dochodzi zupełnie inny tryb życia. Ludzie ci mają zdecydowanie więcej czasu, nigdzie się im nie spieszy. Żyją skromniej, jednak jakość ich życia wydaje się być na wyższym poziomie niż ma to miejsce w przypadku mieszkańca wielkiej metropolii. Tempo życia współczesnego człowieka jest coraz szybsze. Chcemy osiągnąć jak najwięcej, zależy nam na wyższym statusie społecznym. Żeby poprawić swoją sytuację jesteśmy skłonni do wielkich poświęceń. Praca (której często nie lubimy) jest u nas na pierwszym miejscu, przed snem i relacjami społecznymi.

Brak snu wyniszcza nasz organizm w błyskawicznym tempie. Już jedna zarwana noc sprawia, że stajemy się rozdrażnieni, mamy problemy z koncentracją, nasz układ odpornościowy przestaje działać sprawnie. Regularne niedosypianie sprawia, że zaczynamy chorować. Dodatkowo zaczynamy też tyć, gdyż niedobór snu jest przyczyną zaburzeń hormonalnych.

Nie da się ukryć, że walka ze stresem jest znacznie trudniejsza niż ma to miejsce w przypadku ludzi mieszkających w niebieskich strefach. W ich otoczeniu wszyscy żyją podobnie. Mieszkaniec wielkiej metropolii zmuszony jest iść pod prąd. Nie jest to proste, jednak jak pokazują liczne przykłady – możliwe. W redukcji stresu z pewnością pomoże nam psychoterapia. Warto wypróbować również siłę medytacji i modlitwy. Być może rozwiązaniem w naszym przypadku okaże się wyprowadzka do mniejszej miejscowości, czy też daleka podróż. Zdecydowanie warto próbować różnych metod walki ze stresem, gdyż stawką jest nasze zdrowie.

Relacje międzyludzkie

blankNiektórzy badacze są zdania, że przyczyną długiego życia mieszkańców niebieskich stref są silne relacje międzyludzkie. Również pod tym względem różnią się oni od ludzi żyjących w krajach wysokorozwiniętych. Relacje społeczne są tam bardzo ważne i pielęgnowane. I nie dotyczy to tylko kontaktów z rodziną. Ludzie długowieczni często przez całe życie utrzymują regularne kontakty z przyjaciółmi, aktywnie uczestniczą w życiu lokalnych społeczności. Sprawia to, że czują się ważni i potrzebni. Wiedzą, że mają po co żyć. Część badaczy jest zdania, że silne relacje międzyludzkie są w stanie przedłużyć ludzkie życie nawet o czternaście lat.

Sytuacja w krajach wysokorozwiniętych wygląda zupełnie inaczej. Nie chodzi tu jedynie o rodzinę, która współcześnie składa się przede wszystkim z rodziców i dzieci. Rodziny wielopokoleniowe wydają się należeć do przeszłości, co może przyczyniać się do samotności osób starszych, które w pewnym momencie swojego życia zostają same. Współczesny człowiek pochłonięty jest pracą i najbliższą rodziną, na inne relacje i działalność społeczną nie znajduje już czasu. W miarę upływu lat dzieci odchodzą, odchodzi również partner. Człowiek nie ma przyjaciół, nie ma też nawyku nawiązywania relacji z innymi ludźmi. Jest to widoczne szczególnie w wielkich miastach, gdzie starsi ludzie większość czasu (o ile nie cały czas) spędzają zamknięci w swoich mieszkaniach. Czują się samotni, niepotrzebni, nie mają motywacji do życia, na co dzień towarzyszy im silny stres. Naturalnym jest więc, że szybko umierają.

Wbrew pozorom problem samotności w starszym wieku wydaje się możliwy do rozwiązania. Nawet jeżeli wzmocnienie więzi rodzinnych jest nierealne, nie oznacza to, że nie możemy nawiązywać relacji z innymi ludźmi. Możemy znaleźć czas na aktywność na rzecz lokalnej społeczności. W dużych miastach często organizuje się stowarzyszenia osób starszych, które umożliwiają seniorom spędzanie czasu z innymi ludźmi.

Zdecydowanie warto jest posiadać w życiu swoje pasje. Staje się ono wówczas zdecydowanie łatwiejsze. Aktywny starszy człowiek posiadający swoje hobby łatwiej znajdzie znajomych i przyjaciół (wśród osób w różnym wieku) niż osoba, dla której przez kilkadziesiąt lat jedynymi aktywnościami były praca i opieka nad dziećmi.

Zdrowe środowisko

Elementem wspólnym dla wszystkich niebieskich stref jest czyste środowisko. Najstarsi ludzie świata oddychają czystym powietrzem, żyją też w miejscach o niskim natężeniu hałasu. Mieszkańcy Okinawy zasypiają przy szumie oceanu, a nie ruchliwych ulic.

Współczesnemu człowiekowi, który chce długo żyć w zdrowiu może być trudno odtworzyć te warunki. Polskie miasta należą do najbardziej zanieczyszczonych na świecie. Wszechobecny smog przyczynia się do śmierci coraz większej ilości ludzi. Chociaż podejmujemy z nim walkę, prawdopodobnie pierwsze jej efekty zauważymy dopiero za kilkadziesiąt lat. Zanieczyszczenie powietrza może znacząco obniżyć jakość naszego życia. Jego wdychanie jest przyczyną chorób układu nerwowego, układu sercowo-naczyniowego, czy oddechowego. Smog może również powodować nowotwory. Jest on niebezpieczny przede wszystkim dla dzieci i osób starszych.

Najlepszym rozwiązaniem w celu poprawy jakości naszego życia byłaby wyprowadzka do miejsca, gdzie powietrze jest czyste. W większości przypadków jest to jednak niemożliwe. Nie tylko ze względów finansowych. Starsi ludzie prawdopodobnie nie będą chętni do opuszczania miejsca, w którym mieszkali przez większość życia. Pozostaje więc szukać innych sposobów walki ze smogiem. 

Jeżeli wybieramy się na spacer, a jakość powietrza w naszym mieście pozostawia wiele do życzenia, załóżmy maskę antysmogową. Choć nie wygląda ona najlepiej, może znacząco ograniczyć dostęp zanieczyszczeń do naszego organizmu. Niestety nie tylko powietrze za oknem jest dla nas zagrożeniem. Okazuje się, że powietrze w naszych mieszkaniach jest w podobnym (jeżeli nie gorszym stanie). Jedynym rozwiązaniem tego problemu wydaje się zakup oczyszczacza powietrza. Współcześnie w sklepach znajdziemy wiele urządzeń tego typu. Przy zakupie oczyszczacza powietrza powinniśmy wziąć pod uwagę nie tylko jego efektywność, ale też poziom hałasu, który generuje. Należy zdawać sobie sprawę, że hałas zanieczyszcza nasze środowisko na równi ze smogiem.

Osoby, które planują żyć długo i zdrowo powinny zwrócić uwagę na problem hałasu w ich życiu. Jego destrukcyjny wpływ na ludzki organizm nie jest zazwyczaj widoczny od razu, co osłabia naszą czujność. Niestety jeżeli przez długi czas przebywamy w miejscu, gdzie natężenie hałasu przekracza dopuszczalne granice, bardzo prawdopodobne jest, że zaczniemy chorować i będziemy żyć krócej.

Uniknięcie hałasu jest trudne dla mieszkańca dużego miasta. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się przeprowadzka na wieś. Z oczywistych przyczyn (szczególnie w przypadku ludzi starszych) nie jest to możliwe. Pozostaje nam wyciszenie drzwi i okien. Jeżeli przebywamy w miejscach, w których jest głośno, chrońmy uszy stoperami. Ważne jest również, żeby unikać słuchania głośnej muzyki czy telewizji.

Dla współczesnego człowieka przeżycie stu lat (a nawet więcej) jest jak najbardziej realne. Zdecydowanie warto jest czerpać inspiracje z życia najstarszych ludzi żyjących w niebieskich strefach. Nie musimy kopiować wszystkich ich zwyczajów. Znacznie lepszym pomysłem jest zaadaptowanie ich do naszych warunków. Jednocześnie zawsze kluczem do sukcesu będzie zdrowa dieta, aktywny styl życia, redukcja stresu, a także silne relacje międzyludzkie. Im wcześniej o nie zadbamy, tym lepiej.

4.7/10 - (4 votes)
reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here