Jak bodźce wzrokowe wpływają na rozwój otyłości?

0

Osoby żyjące w Polsce mają dostęp do wielu zdrowych produktów spożywczych. Pod tym względem wyprzedzamy wiele innych krajów rozwiniętych. Paradoksalnie ilość osób otyłych w naszym kraju pozwala mówić o pladze. Nadwaga i otyłość zagrażają zdrowiu i życiu setek tysięcy ludzi. Jest wiele przyczyn ich występowania. Wśród z nich ważną rolę odgrywają także bodźce wzrokowe.

Dlaczego cierpimy z powodu nadwagi i otyłości?

Trudno podać jedną przyczynę występowania nadwagi i otyłości. Mogą być one spowodowane przez różne czynniki. Ogromną rolę w tej kwestii odgrywa genetyka. Uważa się, że nawet jedna trzecia wszystkich przypadków otyłości wynika z faktu posiadania otyłych rodziców. Jednocześnie należy zaznaczyć, że problem ten częściej dotyka kobiet niż mężczyzn (być może jest to spowodowane skłonnością do zajadania emocji i mniejszą aktywnością fizyczną). Jeżeli otyłość pojawia się już w okresie dzieciństwa, istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że będzie ona problemem także w życiu dorosłym konkretnego człowieka.

Duży wpływ na nadwagę i otyłość mają nasze problemy psychologiczne. Wielu dorosłych ludzi nie jest w stanie odróżnić apetytu od głodu. Dodatkowo nie potrafią oni odczytać sygnałów własnego organizmu, które mówią o sytości. Tendencje do tycia mają osoby z niską samooceną, nauczone zajadać stres.

Współcześnie społeczeństwo cierpi z powodu nadwagi i otyłości w znacznie większym stopniu niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Jest to związane z błyskawicznym postępem cywilizacyjnym. Coraz więcej z nas ma siedzącą pracę przed komputerem. Do pracy zazwyczaj dojeżdżamy samochodem lub komunikacją miejską. Wielu z nas relaksuje się wieczorem leżąc na kanapie i oglądając telewizję lub grając w gry komputerowe.

Co więcej mamy niemal nieograniczony dostęp do niezdrowej żywności. Restauracje typu fast food w większych miastach znajdują się niemal na każdym kroku. Wysoko przetworzone produkty stają się naszym ulubionym sposobem na zaspokojenie głodu.

W Polsce bardzo powszechnie celebrujemy wszystkie święta. Boże Narodzenie, Wielkanoc, śluby, chrzciny, urodziny, czy komunie są doskonałą okazją do prawdziwego obżarstwa. Kuchnia polska jest ciężka i wysokokaloryczna, co nie sprzyja zachowaniu prawidłowej masy ciała.

Bodźce wzrokowe wzmagają nasz apetyt

Warto wspomnieć także o bodźcach wzrokowych, które zwiększają nasz apetyt. Podkreślmy, że apetyt zasadniczo różni się od głodu. Kiedy odczuwamy apetyt możemy mieć pełny żołądek, jednak czujemy nieodpartą chęć zjedzenia czegoś.

Wiele zwłaszcza otyłych osób ma ogromne problemy z rezygnacją z jedzenia, jeżeli wygląda ono apetycznie. Dodatkowo czynnikiem, który sprzyja obżarstwu jest też fakt, że danie znajduje się w zasięgu naszej ręki.

Co ciekawe walory wizualne są znacznie ważniejsze niż na przykład smak potrawy. Jedzenie nie musi nam smakować, jednak jeżeli jest odpowiednio podane, nie potrafimy się mu oprzeć. Duży wpływ na bodźce wzrokowe ma odpowiednie oświetlenie jedzenia. Przeprowadzono badania, które wskazywały, że wyłączenie światła powodowało utratę apetytu, a przynajmniej spożywanie mniejszej ilości pokarmu.

Otyłej osobie żyjącej w dużym mieście znacznie trudniej jest uniknąć objadania się, niż człowiekowi mieszkającemu na wsi. Jeżeli sam widok pokarmu sprzyja niekontrolowanej konsumpcji, należałoby go unikać. Jest to trudne szczególnie w wielkiej metropolii, gdzie wystawy sklepowe kuszą nas ze wszystkich stron.

Współczesnym ludziom trudno jest uniknąć chodzenia do sklepu, odwiedzania barów czy restauracji. Nawet jeżeli przez jakiś czas konsekwentnie odmawiają sobie oni niezdrowej żywności, spotkanie towarzyskie, wizyta u rodziny, czy wyjście na miasto z przyjaciółmi są dla nich ogromnym problemem. W takich chwilach zazwyczaj się je. Osoby otyłe nie odmawiają, gdyż nie chcą być nietowarzyskie.

Jednym z problemów, przez który wielu ludzi nie jest w stanie schudnąć są reklamy, które znajdują się dosłownie wszędzie. Patrzenie na atrakcyjną osobę delektującą się jedzeniem sprawia, że mamy ochotę coś przekąsić, choć pół godziny temu zjedliśmy dwudaniowy obiad.

Co ciekawe trudny do pohamowania apetyt pojawia się nawet wtedy, gdy wyobrażamy sobie daną potrawę.

Jak zmniejszyć prawdopodobieństwo pojawienia się niepohamowanego apetytu?

Dla osób otyłych, które przez całe życie zmniejszały stres przy pomocy jedzenia, uniknięcie ataków obżarstwa może być naprawdę trudne. Często nie obejdzie się bez pomocy specjalisty. W przypadkach olbrzymiej otyłości jedynym rozwiązaniem może być operacja zmniejszenia żołądka. Chociaż nawet tego typu zabieg nie będzie skuteczny, jeżeli nie uświadomimy sobie, a następnie nie pozbędziemy się szkodliwych nawyków.

Zdecydowanie warto nauczyć się jeść regularnie. Rezygnacja ze śniadania, obiad w biegu i nadrabianie zaległości żywieniowych to najgorsze co możemy zrobić.

Osoby otyłe powinny nauczyć radzić sobie ze stresem. Bardzo ważne jest znalezienie innej metody relaksacji niż jedzenie. Początkowo może być to trudne, dlatego wskazana jest konsultacja z psychologiem.

Warto zadbać o silną motywację do odchudzania. Zmiana stylu żywienia powinna wynikać z chęci zadbania o własne zdrowie i dobre samopoczucie. Kiedy wiemy po co się odchudzamy i powód ten jest dla nas bardzo ważny, zwiększa się prawdopodobieństwo uniknięcia pokus, które spotykamy na każdym kroku.

4.8/10 - (3 votes)
reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here