Kiedy kupujemy suplementy diety (zwłaszcza w aptece), nie przypuszczamy, że zawierają one składniki, które mogłyby nam zaszkodzić. Witaminy i minerały oferowane przez apteki budzą nasze zaufanie i nie myślimy o negatywnych konsekwencjach ich stosowania. Mało kto podejmuje wysiłek, żeby sprawdzić jakie składniki oprócz interesujących nas witamin zawierają te preparaty. Jest to duży błąd, za który często płacimy własnym zdrowiem. Co warto wiedzieć o dodatkach do suplementów diety? Które są niezbędne, a na które lepiej uważać?
Które dodatki do suplementów mają rację bytu?
Warto zdawać sobie sprawę, że w suplementach diety, które na co dzień przyjmujemy znajdują się nie tylko witaminy, minerały i inne prozdrowotne substancje, dla których je kupujemy, ale także liczne dodatki. Co ważne – dodatki te mogą niekiedy szkodzić naszemu zdrowiu. Z tego względu znacznie lepszym rozwiązaniem od suplementów jest stosowanie racjonalnej, zróżnicowanej diety, która dostarczy naszemu organizmowi wszystkiego czego mu trzeba. Jeżeli jednak z jakichś przyczyn nie możemy zrezygnować z suplementów, przed zakupem koniecznie upewnijmy się, czy ich skład jest bezpieczny.
Dodatki niezbędne to takie, które umożliwiają stworzenie tabletek i umożliwienie ich połknięcia. Inne przydatne składniki mają chronić substancje aktywne zawarte w suplementach przed czynnikami zewnętrznymi, a także przedłużać ich trwałość.
Celuloza mikrokrystaliczna
Jednym z bardziej popularnych i jednocześnie bezpiecznych dodatków do suplementów diety jest celuloza mikrokrystaliczna (oznaczana symbolem E460). Jest ona polisacharydem, który składa się z cząsteczek D-glukozy połączonych wiązaniami beta-1,4-glikozydowymi. Celuloza mikrokrystaliczna jest całkowicie naturalna, bezzapachowa, bezsmakowa, koloru białego lub szarego. Jej pH waha się w granicach pomiędzy 5 a 7. W suplementach diety występuje ona w charakterze wypełniacza.
Bywa wykorzystywana do produkcji suplementów w proszku, a także w tabletkach – w tym wypadku jest odpowiedzialna za zwiększenie masy, a także za równomierne rozprowadzenie substancji aktywnych. To dzięki niej składniki suplementów diety lepiej się wchłaniają. Inną zaletą celulozy mikrokrystalicznej jest fakt, że ludzki organizm traktuje ją jako błonnik, który pozytywnie wpływa na procesy trawienne.
Żelatyna
Kolejnym dodatkiem do suplementów diety, których nie musimy się obawiać (chyba, ze jesteśmy na diecie wegańskiej) jest żelatyna. Jest ona naturalną substancją pochodzenia zwierzęcego. Żelatyna chroni składniki aktywne zawarte w suplementach przed światłem i innymi czynnikami zewnętrznymi, a tym samym przedłuża ich trwałość. Uważa się ją za w pełni bezpieczną dla ludzkiego organizmu, poza tym wykazuje ona pozytywne działanie na stawy. Suplementów diety z zawartością żelatyny unikają osoby na diecie wegańskiej, która wyklucza spożywanie jakichkolwiek produktów odzwierzęcych.
Stearynian magnezu
Stearynian magnezu to kolejny dodatek do suplementów diety, który nie powinien budzić naszych zastrzeżeń. Występuje on naturalnie zarówno w produktach roślinnych (zawiera go między innymi kakao i siemię lniane), jak i w mięsie. Jego znaczenie w produkcji suplementów diety jest tak duże ponieważ pełni on funkcje:
- przeciwzbrylające,
- wiążące,
- emulgujące,
- i stabilizujące.
Jest on ważny również ze względu na fakt, że zabezpiecza kapsułki przed sklejaniem się. W większości suplementów diety stearynian magnezu obecny jest w śladowych ilościach, które w żaden sposób nie wpływają na organizm człowieka.
Sole wapniowe kwasu fosforowego
Kolejnym dodatkiem, którego nie należy się obawiać są sole wapniowe kwasu fosforowego, inaczej fosforany wapnia. Są one wykorzystywane przy produkcji suplementów diety jako regulatory kwasowości. W przypadku suplementów używa się niewielkich ich ilości, które nie wpływają niekorzystnie na nasze zdrowie. Dopuszczalna dawka, którą człowiek może spożyć w ciągu jednego dnia to 70 mg/kg masy ciała.
Których dodatków do suplementów diety powinniśmy unikać?
W wielu suplementach diety pojawiają się substancje, które możemy uznać za całkowicie zbędne. Mają one poprawić ich właściwości smakowe, czy też nadać atrakcyjny kolor. Nie wykazują one natomiast wpływu na zasadnicze cechy produktu, takie jak trwałość, zwarta forma, itp. Można powiedzieć, że bez tych dodatków suplement mógłby spełniać swoje funkcje, a jednocześnie byłby zdrowszy.
Słodziki
Jednym z największych grzechów producentów suplementów diety jest nagminne dodawanie do swoich produktów słodzików. Niezależnie od tego, czy za słodki smak suplementu odpowiedzialny jest:
- sorbitol, acefusam K,
- aspartam,
- czy też sukraloza,
ich wpływ na ludzkie zdrowie jest niekorzystny. Część substancji słodzących (na przykład aspartam) ma działanie rakotwórcze. Inne mogą powodować insulinoodporność lub ją nasilać. Suplementy zawierające substancje słodzące są niewskazane dla osób odchudzających się, a także chorujących na cukrzycę.
Niektórzy producenci zamiast słodzików dodają do produktów zwykłego cukru, który nie posiada praktycznie żadnych wartości odżywczych, wykazuje natomiast silny negatywny wpływ na organizm.
Barwniki
Innym problemem jest powszechne stosowanie barwników. Chętnie sięgamy po tabletki posiadające atrakcyjną barwę i blask, nie zastanawiając się nad tym jakich substancji dodano, żeby zapewnić im te właściwości. Część popularnych barwników ma działanie rakotwórcze, nie posiadając jednocześnie praktycznie żadnych zalet.
Gluten
Osoby chorujące na celiakię, a także inne choroby autoimmunologiczne powinny uważać na preparaty zawierające w swoim składzie gluten. Jest on mieszaniną roślinnych białek, które w suplementach diety są wykorzystywane jako substancja wiążąca. Obecność glutenu w tabletkach i kapsułkach może nasilać objawy choroby. Gluten może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie układu nerwowego. Paradoksalnie spożywając suplement diety mający poprawić nasze zdrowie i samopoczucie, czujemy się jeszcze gorzej.
Laktoza
Kolejną substancją zbędną w suplementach diety jest laktoza, czyli cukier mleczny. Jest ona wykorzystywana w charakterze wypełniacza. Dodatek ten jest szczególnie niebezpieczny dla osób cierpiących na nietolerancję laktozy.
