Cukrzyca należy do chorób cywilizacyjnych, co oznacza, że bardzo często chorują na nią mieszkańcy krajów wysokorozwiniętych. U części chorych przyczyną jej występowania są czynniki genetyczne. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że nie jesteśmy wobec tej choroby bezradni. Nawet jeśli ktoś w naszej rodzinie chorował nie oznacza, że i my musimy podzielić jego los. Jak się bronić przed cukrzycą?
Cukrzyca – choroba, która zmienia życie
Współczesna medycyna nie jest w stanie skutecznie wyleczyć cukrzycy. Leczenie farmakologiczne jedynie łagodzi jej objawy. Osoby z cukrzycą typu I często przez całe życie muszą przyjmować insulinę. Ich życie toczy się wokół kolejnych jej dawek. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że większość (bo aż dziewięćdziesiąt procent) chorych to ludzie cierpiący na cukrzycę typu II (czyli tak zwaną cukrzycę insulinoniezależną – zazwyczaj w pierwszych stadiach nie wymaga ona przyjmowania insuliny). To czy zachorujemy na cukrzycę typu II jest w dużej mierze zależne od nas. Nawet jeśli inni członkowie naszej rodziny chorują, nie musi to oznaczać, że zachorujemy również my. Posiadanie określonych genów nie determinuje choroby.
Oczywiście cukrzycy typu II łatwiej jest zapobiegać niż ją leczyć. Przede wszystkim warto mieć świadomość, że na jej pojawienia się ma wpływ nasz styl życia i stosowana dieta. Wystąpienie tej choroby poprzedza tak zwany stan przedcukrzycowy. Na tym etapie możemy jeszcze cofnąć negatywne zmiany w naszym organizmie. Co możemy zrobić, żeby zmniejszyć ryzyko zachorowania?
Konieczna zmiana diety
Bardzo często zdarza się, że cukrzyca jest wynikiem naszych długoletnich nawyków żywieniowych. Choroba ta u osób z nadwagą i otyłością występuje znacznie częściej niż u ludzi szczupłych. Szczególnie zagrożone są osoby z otyłością typu jabłko (otyłość wisceralna, trzewna) – jest to taki rodzaj otyłości, gdzie większość tkanki tłuszczowej odkłada się na brzuchu. Jeżeli nasz obwód w talii przekracza 80 centymetrów (w przypadku kobiet) lub 94 centymetry (w przypadku mężczyzn) powinniśmy czuć się zaalarmowani. Pamiętajmy, że otyłość brzuszna może być nie tylko przyczyną cukrzycy, ale też innych chorób przewlekłych (w tym również nowotworów).
Dieta, która chroni przed cukrzycą powinna więc pomóc nam pozbyć się nadwagi i otyłości. Oczywiście musi być to dieta racjonalna, dobrze zbilansowana. W żadnym wypadku nie powinniśmy decydować się na stosowanie głodówek odchudzających – nie rozwiążą one naszych problemów. Jeśli nie mamy problemów z alergiami i nietolerancjami pokarmowymi, nie musimy rezygnować z żadnej grupy produktów spożywczych. Bardzo istotne jest jednak, żeby w naszym menu dominowały produkty charakteryzujące się niskim indeksem glikemicznym (po ich spożyciu poziom cukru w naszej krwi podnosi się bardzo powoli).
Należy unikać spożywania żywności wysoko przetworzonej, słodyczy, słodkich napojów gazowanych. Jeżeli nie jesteśmy w stanie obyć się bez słodzenia kawy lub herbaty, używajmy do tego celu zdrowego słodzika (na przykład ksylitolu).
Jeżeli chodzi o częstotliwość jedzenia, opinie są tu podzielone. Część dietetyków zaleca jedzenie często, regularnie, ale koniecznie małych porcji. Inni są zdania, że pięć, a nawet cztery posiłki dziennie to zdecydowanie za dużo, bo nasz organizm może nie poradzić sobie ze strawieniem ich. W tej kwestii najlepiej jest wsłuchać się w siebie. Jeżeli po trzech, czy nawet dwóch posiłkach dziennie czujemy się dobrze, nie ma potrzeby, żebyśmy jedli częściej (nie warto kierować się modą, zalecenia żywieniowe bardzo często się zmieniają, a organizm każdego z nas jest inny).
Rzucamy palenie
Choć rzucanie palenia nie jest sprawą prostą, musimy to zrobić, żeby uniknąć cukrzycy. U osób palących szanse zachorowania na cukrzycę wzrastają o nawet czterdzieści procent. Kiedy palimy papierosy, obniża się wrażliwość naszego organizmu na insulinę. Co więcej palenie może sprzyjać powstawaniu otyłości brzusznej, która nierozerwalnie związana jest z cukrzycą.
Kolejnym argumentem przemawiającym za rzuceniem palenia jest fakt, że może ono zwiększać poziom hormonów stresu w naszym organizmie. Kiedy palimy, w naszym ciele tworzą się niebezpieczne stany zapalne, a także stres oksydacyjny. Wszystko to sprawia, że rozwija się u nas insulinoodporność.
Dodatkowo istnieją badania na zwierzętach, które sugerują, że nikotyna może doprowadzać do uszkodzenia komórek beta trzustki w trakcie rozwoju płodu.
Dzięki rzuceniu palenia zmniejszymy nie tylko ryzyko zachorowania nie tylko na cukrzycę, ale też wiele innych chorób (w tym również chorób nowotworowych).
Picie kawy może zmniejszać ryzyko zachorowania na cukrzycę
Choć kawa należy do produktów kontrowersyjnych, współcześnie coraz więcej mówi się o tym, że może mieć ona korzystny wpływ na nasze zdrowie.
Istnieją badania, które sugerują, że regularne picie trzech, a nawet czterech filiżanek kawy w ciągu dnia może obniżyć ryzyko zachorowania na cukrzycę o ponad dwadzieścia procent. Związkami, które obniżają podatność na zachorowanie ma być kwas chlorogenowy, a także niacyna. Kwas chlorogenowy odpowiada za zmniejszenie wchłaniania glukozy w jelitach, natomiast niacyna bierze udział w syntezie insuliny.
Ograniczmy stres
Jeżeli chcemy zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania na cukrzycę (a także wiele innych dolegliwości) musimy zrobić wszystko, żeby ograniczyć stres. Nie ukrywamy, że jest to zadanie trudne. Stres towarzyszy współczesnemu człowiekowi na co dzień. Nasi przodkowie wiedli zupełnie inny tryb życia – stresowali się jedynie w sytuacjach, które zagrażały ich zdrowiu lub istnieniu. Poza tym nie mieli zbyt wielu bodźców, które mogłyby wywołać w nich reakcje stresowe. Inaczej jest w naszym przypadku, gdyż (zwłaszcza jeśli jesteśmy mieszkańcami wielkich miast) codziennie jesteśmy narażeni na tysiące bodźców. Stres wywołują w nas sytuacje, które nie zagrażają naszemu życiu (na przykład spóźniamy się do pracy, mamy za dużo obowiązków).
Stres niszczy nie tylko naszą psychikę, ale też nasze zdrowie. Kiedy go doświadczamy, gwałtownie podnosi się poziom glukozy w naszej krwi. Takie sytuacje sprawiają, że jesteśmy bardziej skłonni do objadania się (co grozi otyłością), w naszym organizmie tworzą się natomiast stany zapalne. Stres może zwiększać prawdopodobieństwo zachorowania na cukrzycę nawet o czterdzieści pięć procent.
Sposobów na opanowanie stresu jest wiele. Bardzo pomocna może okazać się psychoterapia (dzięki niej lepiej zrozumiemy mechanizmy kierujące naszym zachowaniem), medytacja, modlitwa. Do redukcji stresu przyczynią się także odpowiednia dieta i aktywny styl życia.
Aktywny styl życia
Jeżeli chcemy zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania na cukrzycę, powinniśmy zacząć prowadzić aktywny styl życia. Nie oznacza to wcale, że musimy stać się wyczynowymi sportowcami. Wręcz przeciwnie – wystarczy nam lekka lub umiarkowana aktywność fizyczna. Znacznie ważniejsze jest, żeby ruszać się regularnie.
Osoby z nadwagą i otyłością, chorzy, o słabej kondycji fizycznej mogą zacząć od spacerów. Choć pójście na spacer nie wydaje się nam wielkim wyczynem, musimy zdać sobie sprawę, że będzie ono miało lepszy wpływ na nasz organizm niż stosowanie wielu leków.
Bardzo ważne jest, żeby większość naszej aktywności fizycznej odbywała się na świeżym powietrzu. Zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy jak ważny jest dla nas kontakt z naturą. Przykładowo chodzenie boso po trawie, piasku, czy nawet betonowej ulicy może przyczynić się do zmniejszenia stanów zapalnych w naszym organizmie.
Ciekawostką jest, że do powstania cukrzycy może przyczynić się także częste korzystanie z mediów. Choć współczesny człowiek zazwyczaj nie może tak po prostu z nich zrezygnować, może przynajmniej postarać się je ograniczyć. Zacznijmy od tego, że na trzy godziny przed snem nie będziemy korzystać z laptopa i innych urządzeń elektronicznych. Taki nawyk poprawi jakość naszego snu, co z kolei zmniejszy prawdopodobieństwo nadwagi i otyłości.
Pamiętajmy, że nawet jeśli cukrzyca powszechnie występuje w naszej rodzinie, nie jesteśmy wobec niej bezradni. Od rodziny otrzymujemy nie tylko geny, ale również szkodliwe nawyki, które mogą przyczynić się do rozwoju cukrzycy.