Zazwyczaj nie zastanawiamy się nad tym jakie czynniki decydują o tym, że jedne osoby lubimy bardziej, inne natomiast mniej. A są to informacje bardzo dla nas istotne. Dzięki nim nie tylko będziemy w stanie lepiej rozumieć swoje wybory, ale również unikniemy wielu błędów w relacjach społecznych.
Wady i zalety a ocena innych ludzi
To, czy polubimy daną osobę zależy przede wszystkim od jej zalet i wad. Sprawa nie jest jednak taka prosta. Konkretne wady i zalety będą nam mniej lub bardziej przeszkadzały w zależności od charakteru naszych relacji. Przykładowo na to, czy polubimy naszego sąsiada niewielki wpływ będzie miała jego inteligencja i rzetelność w wykonywaniu obowiązków zawodowych. Te same cechy będą jednak niezmiernie ważne w przypadku osób, z którymi pracujemy. Zawsze jednak będziemy wyżej cenić osoby uczciwe i lojalne. Co ciekawe jedna wada jest w stanie przekreślić w naszych oczach wszystkie zalety danej osoby. Jeżeli dowiemy się o kimś, że jest nieuczciwy – jest to dla nas sygnał, że nie możemy mu ufać i czuć się przy nim bezpiecznie. Niezależnie od innych zalet i dokonań takiego człowieka, prawdopodobnie nie będziemy chcieli utrzymywać z nim kontaktów.
Przy wyborze znajomych często podświadomie kierujemy się zasadą zysków i strat. Zdecydowanie chętniej nawiązujemy kontakty z osobami, dzięki którym możemy więcej zyskać. Cenimy łatwość nawiązywania kontaktów, poczucie humoru.
Lubimy osoby podobne do nas
To czy kogoś polubimy zależy między innymi od tego w jakim stopniu osoba ta jest podobna do nas. Jeżeli dowiemy się, że dana osoba ma podobne to naszych poglądy, istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że będziemy ją oceniać lepiej. Sympatia będzie tym większa, im zgodność ta będzie dotyczyła ważniejszych spraw. Osoba, która się z nami zgadza jest wsparciem dla naszych przekonań. Jest to tym ważniejsze, jeżeli nie mamy co do nich stuprocentowej pewności.
Jednocześnie warto zaznaczyć, że podobieństwo nie powinno być zbyt duże. Lubimy osoby, które zgadzają się z nami w pewnych kwestiach, jednak ludzie będący do nas bliźniaczo podobni nie budzą już wielkiego entuzjazmu. Znajomość z nimi jest w prawdzie bezpieczna, jednak szybko staje się nudna.
Lubimy ludzi atrakcyjnych
Już w dzieciństwie podczas oglądania bajek uczymy się, że osoby atrakcyjne są również dobre. Kiedy widzimy atrakcyjnego fizycznie człowieka zazwyczaj automatycznie przypisujemy mu więcej pozytywnych cech niż osobie mniej urodziwej. Być może jest to efekt samospełniającej się przepowiedni. Ładne dzieci spotykają się z przychylniejszymi opiniami otoczenia. Jako, że świat daje im sygnał, że są dobre, kompetentne, a także świetnie radzą sobie w relacjach społecznych, automatycznie są bardziej pewne siebie i rzeczywiście radzą sobie lepiej niż mniej atrakcyjny rówieśnicy.
Lubimy osoby niedoskonałe
Osoby niedoskonałe budzą zdecydowanie większą sympatię społeczeństwa niż ludzie idealni, którym niczego nie można zarzucić. Warunkiem naszej aprobaty będzie jednak przeważająca ilość pożądanych cech u danej osoby. Jeżeli ktoś, kto do tej pory wydawał się nam idealny popełni głupi błąd, prawdopodobnie będziemy lubić go jeszcze bardziej niż to tej pory. Nie odnosi się to do osób, które stale popełniają błędy.
Preferujemy osoby, które widujemy często
Atrakcyjność interpersonalna danej osoby może być zależna od częstotliwości naszych kontaktów. Im częściej się z nią spotykamy, tym większe prawdopodobieństwo, że bardzo ją polubimy i zaprzyjaźnimy się z nią.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że zasada ta działa w obie strony. Jeżeli będziemy często widywać osobę, która już na samym początku zrobiła na nas złe wrażenie, jest niemal pewne, że nasza niechęć do niej będzie się pogłębiać.
Cenimy ludzi, którzy nas chwalą
Nie jest niczym dziwnym, że bardziej cenimy towarzystwo osób, które mają o nas pochlebne zdanie, niż osób, które nas nie lubią. Warunkiem jest jednak, że komplementy, które od nich słyszymy są szczere. Z komplementami należy jednak bardzo uważać. Jeżeli ich adresat zorientuje się, że nie są one do końca szczere, bardzo łatwo jest o efekt przeciwny od zamierzonego. Podobnie bardzo złe wrażenie możemy wywołać przesadzając z pochwałami. Równocześnie dużą nieufność budzą komplementy od osób, które są w jakiś sposób od nas zależne. W sytuacji, kiedy nasz pracownik zaczyna prawić nam komplementy, skłonni jesteśmy przypuszczać, że chce on w ten sposób coś uzyskać.
Duże znaczenie dla oceny komplementów ma to, czy osoba, która ich słucha jest pewna swojej atrakcyjności, czy kompetencji w danej dziedzinie. Przykładowo pochwały dotyczące urody mogą zrobić wielkie wrażenie na kobiecie, która nie jest pewna swojej atrakcyjności, z kolei zostać neutralnie lub źle odebrane przez kobietę, która uważa, że jest piękna. Osoby, które nie są pewne własnej atrakcyjności lub kompetencji znacznie bardziej pozytywnie reagują na komplementy, jednocześnie mocniej przejmują się krytyką.
Lubimy ludzi, którzy nam pomagają, ale…
W większości przypadków mamy bardzo pozytywne zdanie na temat osób, które nam pomogły, kiedy je o to poprosiliśmy. Warto mieć jednak świadomość, że chęć niesienia pomocy nie zawsze umożliwi nam zdobycie czyjejś sympatii. Jeżeli narzucamy pomoc komuś, kto o to nie prosił, istnieje ryzyko, że potraktuje on nas jako manipulatorów, którzy w ten sposób chcą osiągnąć jakieś korzyści. Taka osoba może czuć się zobowiązana do wzajemności, pomimo że wcale nie ma na to ochoty. Szczególnie nie chcemy być dłużnikami osób, których nie lubimy.
Zdarza się, że pomoc niektórych osób jest tak wielka, że nie mamy szansy spłacić długu. W takich chwilach czujemy się w pewien sposób zależni od tych osób. Będziemy mieć problem z odmówieniem przysługi, której w normalnych warunkach nie chcielibyśmy wyświadczać. Poczucie wdzięczności staje się tu sposobem na kontrolowanie danego człowieka.
Lubimy osoby, którym pomagamy
Znacznie skuteczniejszą metodą na pozyskanie czyjejś sympatii jest nie pomaganie jej, ale skłonienie jej do tego, żeby to ona nam pomogła. Zazwyczaj nie chcemy pomagać osobom, których nie lubimy. Z tego względu większość z nas będzie się skłaniała do polubienia osoby, której udzieliliśmy pomocy. Oczywiście prośba o pomoc musi być bardzo subtelna. W żadnym wypadku nie powinniśmy naciskać na drugą osobę.
