Jesteśmy coraz bardziej świadomi, że żywność, którą spożywamy i kosmetyki, które stosujemy mogą mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie. Tak jest na przykład z antyperspirantami, które mogą nam szkodzić za sprawą zawartości aluminium, które w nadmiarze jest toksyczne dla ludzkiego organizmu. Wiele osób jako alternatywę dla tradycyjnych antyperspirantów wybiera ałun? Czy słusznie?
Co to jest ałun?
Mianem ałunu (dwunastowodny siarczan glinowo-potasowy) określamy minerał naturalnie występujący w przyrodzie. Jest on kryształem, który nie ma zapachu, ani koloru. Jest bardzo kruchu, łatwo rozpuszcza się w wodzie. Warto zdawać sobie sprawę, że ałun jest niejednorodny. Możemy spotkać ałun potasowo-amonowy, potasowo-sodowy, potasowo-chromowy, a także żelazowo-amonowy. W Polsce występuje on w stanie naturalnym w okolicach Międzyzdrojów, Sandomierza, a także na Dolnym Śląsku. Wydobywa się go również na Alasce, na Kamczatce, w okolicach Wezuwiusza, czy Kara-Korum. Minerał ten współcześnie najczęściej wykorzystuje się jako antyperspirant. Ma on silne właściwości antybakteryjne, dzięki czemu chroni przed nieprzyjemnym zapachem potu. Jego wielką zaletą jest fakt, że nie posiada on terminu ważności. Jeden kryształ wystarcza nawet na rok codziennego stosowania. Należy pamiętać, że ałun nie jest zdrowszym zamiennikiem antyperspirantów zawierających aluminium. Pamiętajmy, że ałun jest solą glinu, a stosowanie go w nadmiarze również może być szkodliwe dla naszego organizmu.
Jakie właściwości posiada ałun?
Największą zaletą ałunu jest silne działanie antybakteryjne. Dzięki niemu możemy uniknąć nieprzyjemnego zapachu potu, który jest efektem rozkładu bakterii. Minerał działa przeciwpotnie, nie zatykając jednocześnie porów i nie wysuszając skóry. Ałun hamuje krwawienie, dlatego od dawna używa się go po goleniu (zaleca się także stosowanie go na drobne rany, czy podrażnioną skórę). Jest ceniony, gdyż eliminuje świąd, nie powoduje alergii i nie pozostawia śladów na ubraniu (co jest problemem w przypadku wielu innych antyperspirantów).
Warto zdawać sobie sprawę, że ałun nie został odkryty wczoraj. Jego właściwości były dobrze znane starożytnym Grekom, Rzymianom, Egipcjanom i Chińczykom. W starożytności był on wykorzystywany na szeroką skalę.
Ałun może stosować każdy – będzie on odpowiedni nawet dla bardzo wrażliwej skóry. Świetnie sprawdzi się w przypadku skóry trądzikowej, przynosi ulgę po ukąszeniach owadów.
Jak stosować ałun?
Ałun można wykorzystywać na wiele sposobów. Jest on dostępny nie tylko pod postacią kryształu (choć taki jest najbardziej popularny). W sklepach znajdziemy również ałun w proszku, który znakomicie sprawdzi się jako zasypka lub talk do stóp. Osoby, które mają problemy z nadmiernym poceniem się stóp i ich nieprzyjemnym zapachem mogą przed założeniem obuwia mogą posypać ałunem stopy, a nawet skarpetki. Takie zabieg uniemożliwia bakteriom namnażanie się. Jeżeli mamy problem z nadmiernym poceniem latem, dobrym pomysłem może okazać się dosypanie ałunu do kąpieli (zmniejszy on potliwość całego ciała).
Niektórzy zalecają płukanie jamy ustnej roztworem z ałunu – w takiej formie będzie on pomocny w leczeniu aft, czy krwawieniach z dziąseł.
Bardzo wygodnym rozwiązaniem jest stosowanie ałunu w sprayu (jest to nic innego jak ałun w proszku z wodą). Jest on alternatywą dla tradycyjnych dezodorantów (będzie bez zapachowy, gdyż sam minerał nie posiada zapachu).
Ałun w krysztale przed użyciem należy namoczyć w wodzie (pamiętajmy jednak, żeby nie wkładać go do wody całego, gdyż może się to skończyć pęknięciem; zwilżamy jedynie tę jego część, która będzie miała kontakt z naszą skórą). Minerałem przecieramy skórę po depilacji, pachy, czy twarz.
Należy podkreślić, że ałun nie przypadnie do gustu wszystkim. Jest on skuteczny u osób, które nie pocą się bardzo intensywnie, a zapach ich potu nie jest bardzo intensywny. Jeżeli bakterii jest zbyt dużo, ałun może sobie z nimi nie poradzić.
Czy ałun jest bezpieczny dla zdrowia?
Choć ałun ma wiele fantastycznych zastosowań, często uważany jest za zdrowszy zamiennik antyperspirantów zawierających aluminium. Pamiętajmy, że ałun to również aluminium i efekty uboczne jego nadmiernego stosowania będą podobne jak w przypadku klasycznych antyperspirantów. Może być on zdrowszy o tyle, że nie zawiera parabenów i innych związków, które mogą mieć niekorzystny wpływ na skórę i powodować alergie. Dodatkowo stosowanie ałunu jest często tańsze niż w stosowanie antyperspirantów. Przede wszystkim jest on bardziej wydajny. Jedna kostka powinna nam wystarczyć przynajmniej na rok stosowania.
Jeżeli zaś chodzi o zatrucie aluminium, zagrożenie jest podobne. Musimy zdawać sobie sprawę, że aluminium jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych pierwiastków w przyrodzie. Jest on obecny w naszym organizmie (z wiekiem jest go coraz więcej), znajduje się między innymi w żywności, którą spożywamy, lekach, wodzie i kosmetykach. Nadmiar aluminium kumuluje się w naszych płucach i kościach.
Aluminium ma niekorzystny wpływ na funkcjonowanie naszego układu nerwowego. Może on doprowadzić do powstania choroby Alzheimera, czy Parkinsona. U osób zatrutych aluminium dochodzi do upośledzenia funkcji psychomotorycznych i zaburzeń pamięci.
Podejrzewa się, że stosowanie antyperspirantów zawierających aluminium (w tym również ałunu) może zwiększać ryzyko zachorowania na raka piersi).
Pamiętajmy, że dopuszczalna dawka aluminium to 60 mg w ciągu dnia. Nie zapominajmy, że dostaje się on do naszego organizmu różnymi drogami. Regularne stosowanie ałunu może przyczynić się do zatrucia, którego pierwsze objawy to:
- zaburzenia pamięci i koncentracji,
- wymioty,
- duszności,
- zawroty głowy,
- zapalenie płuc,
- wysypka.
Stosowanie ałunu okazjonalnie nie powinno być niebezpieczne dla naszego zdrowia (pod warunkiem, że nie jesteśmy zatruci aluminium). Jednocześnie nie zaleca się używania go na co dzień (szczególne zastrzeżenia budzą kąpiele z dodatkiem tego minerału – choć są one skuteczne, sprawiają, że bardzo duże ilości aluminium przedostają się do naszego organizmu).
