Syndrom DDD, czyli dorosłego dziecka pochodzącego z rodziny dysfunkcyjnej to pojęcie, o którym współcześnie mówi się coraz częściej. Osoby pochodzące z dysfunkcyjnych rodzin powinny zdawać sobie sprawę, że pełne traumatycznych sytuacji dzieciństwo to nie przeszłość, a realny problem, który często uniemożliwia im normalne funkcjonowanie. Choć uporządkowanie swojego życia nie będzie proste, liczne przykłady pokazują, że jak najbardziej jest to możliwe.
Czym jest syndrom DDD?
Syndrom DDD to stan, w którym dorosły człowiek nie radzi sobie z emocjami, ma silne poczucie braku bezpieczeństwa, nie też w stanie tworzyć właściwych relacji społecznych. Na syndrom DDD cierpią ludzie, którzy wychowywali się w rodzinach dysfunkcyjnych. Dysfunkcyjnych, czyli takich, w których rodzice nie wypełniali swoich podstawowych funkcji. Dzieci żyjące w takich rodzinach każdego dnia są narażone na przemoc fizyczną i psychiczną (która jest nie mniej destrukcyjna). Warto podkreślić, że rodziny dysfunkcyjne to nie tylko te, w których występował problem nadużywania alkoholu, czy narkotyków. Rodziny, w których jedno lub dwoje rodziców cierpiało na chorobę alkoholową zaliczają się do rodzin dysfunkcyjnych, jednak pojęcie to jest znacznie szersze. Charakterystyczne dla dzieci z rodzin dysfunkcyjnych jest dorastanie w ciągłym stanie niepewności, a często także przejmowanie obowiązków, które należą do rodziców.
Rodzina dysfunkcyjna a rodzina patologiczna
Obecnie wiele osób używa zamiennie określeń „rodzina patologiczna” i „rodzina dysfunkcyjna”. Należy mieć świadomość, że pojęcia te nie są tożsame. Można powiedzieć, że każda rodzina patologiczna jest dysfunkcyjna. Jednocześnie nie wszystkie rodziny dysfunkcyjne są patologiczne. O tym, że daną rodzinę nazywamy patologiczną decyduje skala zaburzeń, jaka w niej występuje. Typowe dla rodzin patologicznych są przemoc fizyczna, alkoholizm, wykorzystywanie seksualne, narkomania.
W rodzinie dysfunkcyjnej rodzice nie muszą być alkoholikami, wykorzystywać swoich dzieci seksualnie, czy narkotyzować się (choć nie jest to wykluczone). Jej problemem jest niezaspokajanie potrzeb niezbędnych do prawidłowego rozwoju psychicznego dzieci. Przyczyn nieprawidłowości w rodzinie dysfunkcyjnej może być wiele. Zaliczamy do nich problemy w relacjach pomiędzy rodzicami, a także zaburzenia dotykające każdego rodzica z osobna (mogą być to nałogi, różnego rodzaju choroby psychiczne, nadmierna ambicja, czy choćby niedojrzałość emocjonalna). Rodzina jest to system, w którym wszystkie elementy są połączone. Jeżeli więc dysfunkcje dotyczą jednego jej członka, konsekwencje odczuwają boleśnie także pozostali.
Typowe dla rodziny dysfunkcyjnej są:
– Brak prawidłowych wzorców zachowań i ustalonych ról. Nieudolność rodziców może sprawić, że w takiej rodzinie starsze rodzeństwo przejmuje ich funkcje wobec młodszego rodzeństwa. Często zdarzają się także sytuacje, że matka przejmuje rolę ojca.
– W rodzinie dysfunkcyjnej istnieje tajemnica rodzinna. Jest to często niewygodny problem, który rodzice próbują ukryć. Mogą zmuszać swoje dzieci, żeby nie opowiadały o nim osobom z zewnątrz. Tajemnica rodzinna sprawia, że dzieci same zaczynają odczuwać wstyd i unikają szukania pomocy.
– W wielu rodzinach dysfunkcyjnych nie ma przyzwolenia na okazywanie uczuć. Dzieci nawet jeżeli czują się przytłoczone, bezradne i nieszczęśliwe nie mogą okazywać słabości. Rodzice wymagają od nich, żeby udawały, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
– Ogromnym problemem rodzin dysfunkcyjnych jest brak autentycznej relacji pomiędzy ich członkami. Kontakty mogą być bardzo powierzchowne lub też pełne wrogości i agresji.
– W rodzinie dysfunkcyjnej nie istnieje akceptacja dla innych opinii, brak jest w niej intymności.
– Członkowie rodziny dysfunkcyjnej zmuszeni są do rezygnacji ze swoich potrzeb, nie mają warunków do prawidłowego rozwoju. Podświadomie zdają sobie sprawę, że rezygnacja z siebie jest niezbędna do utrzymania istniejącej sytuacji i dochowania wstydliwej tajemnicy rodzinnej.
Sytuacje, które często powtarzają się w rodzinach dysfunkcyjnych to nadmierna opiekuńczość i kontrola, chłód emocjonalny (ze strony rodziców), brak zainteresowania potrzebami dzieci, różnego rodzaju przemoc domowa (zarówno fizyczna, jak i psychiczna, ekonomiczna, czy seksualna), choroba alkoholowa, narkomania, uzależnienie od hazardu, a także inne uzależnienia jednego lub obojga rodziców. Dzieci wychowujące się w rodzinach dysfunkcyjnych często doświadczają nadmiernej surowości, braku wyrozumiałości, wygórowanych, nierealistycznych wymagań dotyczących swojej osoby, nadużyć emocjonalnych ze strony rodziców (może być to na przykład szantażowanie, zmuszanie by dziecko w razie konfliktu opowiedziało się po stronie któregoś z rodziców). Zdarza się, że dysfunkcyjni rodzice narażają dzieci na widok deprawujących zachowań (akty przemocy, nierząd).
Rodzina dysfunkcyjna w każdej chwili może zamienić się w rodzinę patologiczną.
Role, które przyjmują dzieci w rodzinach dysfunkcyjnych
Cechą charakterystyczną dla rodzin dysfunkcyjnych jest pomieszanie ról, a także wchodzenie przez dzieci w role (które mają zgubny wpływ na ich psychikę i przyszłe życie), które pozwalają utrzymać chory układ w rodzinie. Warto podkreślić, że większość rodzin dysfunkcyjnych działa podobnie. Role, w które zmuszone są wejść dzieci można zaklasyfikować następująco:
– Bohater rodziny jest to dziecko uważane za odpowiedzialne, zawsze służące pomocą, przejmujące role rodziców. Bohater często opiekuje się najmłodszym rodzeństwem (w wielu wypadkach spełnia wobec niego funkcję rodzica), utrzymuje dom w czystości, przygotowuje posiłki dla rodziny, przejmuje też inne zobowiązania rodziców. Bohater rodzinny jest w wielu wypadkach także pilnym uczniem. Jego dobre oceny i sukcesy w szkole są potrzebne, żeby utrzymać iluzję, że w rodzinie wszystko jest w porządku, że spełnia ona swoje funkcje. W wielu wypadkach funkcję bohatera przejmuje najstarsze dziecko w rodzinie (choć zdarzają się odstępstwa od tej reguły).
– Kozioł ofiarny musi znaleźć się w każdej rodzinie dysfunkcyjnej. Zadaniem dziecka zmuszonego wejść w rolę kozła ofiarnego jest przejęcie odpowiedzialności za nieudolność rodziców i niesprawne funkcjonowanie całego systemu rodzinnego. Kozioł ofiarny służy do obciążania za wszystkie problemy, z którymi zmaga się rodzina. Pozostali członkowie rodziny mogą wyładować na nim swoje negatywne emocje. Mogą powiedzieć, że wszystkie złe rzeczy, które wydarzają się w rodzinie są wynikiem obecności kozła ofiarnego. W efekcie nie muszą czuć się winni za sytuację panującą w domu. Dziecko spełniające funkcję kozła ofiarnego ma skłonność do destrukcyjnych zachowań. Często ma kłopoty z nauką i stwarza problemy wychowawcze. Kozłem ofiarnym jest najczęściej dziecko młodsze od bohatera.
– Maskotka to dziecko będące duszą towarzystwa. Maskotka podświadomie czuje, że jej rolą jest rozładowywanie napięcia nagromadzonego w domu rodzinnym. Dziecko to zmuszone jest nieustannie dopasowywać się do potrzeb i wymagań innych. W rolę maskotki wchodzi zazwyczaj najmłodsze dziecko w rodzinie.
– Powiernik to dziecko, któremu jeden z rodziców powierza kłopotliwe informacje dotyczące rodziny. Często też zwierza się mu ze swoich problemów, które nierzadko przerastają dziecko, a jednocześnie dają młodemu człowiekowi poczucie wyjątkowości. Dzięki powiernikowi obsługującemu emocje dysfunkcyjny rodzic nie czuje potrzeby rozmawiania o swoich problemach z dorosłymi osobami.
– Niewidzialne dziecko nie sprawia problemów wychowawczych, ale też niczym szczególnym się nie wyróżnia. Dziecko niewidzialne radzi sobie z problemami życia w dysfunkcyjnej rodzinie poprzez ucieczkę w świat nierzeczywisty. Jest ciche i wycofane. Zazwyczaj sprawia pozory bezpieczeństwa.
Z jakimi problemami borykają się dzieci z rodzin dysfunkcyjnych?
Koszty wychowywania się w dysfunkcyjnej rodzinie są ogromne niezależnie od tego czy dziecko przyjęło rolę bohatera, maskotki, czy kozła ofiarnego. Życie w rodzinie dysfunkcyjnej to życie w ciągłym stresie i niepewności. Dzieci przez źle rozumianą lojalność, czy też strach przed konsekwencjami zazwyczaj nie szukają pomocy na zewnątrz. Jednocześnie sytuacja wewnątrz rodziny jest nie do zniesienia, co skutkuje wypracowaniem mechanizmów obronnych (które w dłuższej perspektywie czasu okazują się zgubne dla dziecka).
Typowe dla syndromu DDD jest wypieranie trudnych emocji, nadmierne racjonalizowanie, odcinanie się od swoich uczuć, brak zaufania. Ludzie z syndromem DDD cierpią na brak poczucia bezpieczeństwa, dlatego są nadmiernie lękliwi. Mają też niskie poczucie własnej wartości i nie radzą sobie ze złością. Dużym problemem są zaburzenia poczucia własnej kobiecości lub męskości, nieumiejętność tworzenia zdrowych relacji damsko-męskich (typowy jest tu lęk przed wchodzeniem w związki, a także wysoki współczynnik rozwodów).
Syndrom DDD objawia się również: uczuciem pustki, problemami z koncentracją, silnym napięciem emocjonalnym, drażliwością, smutkiem (i towarzyszącymi negatywnym emocjom chorobami psychosomatycznymi). Osoby wychowujące się w rodzinach dysfunkcyjnych mają skłonność do nadmiernego zamartwiania się przeszłością, a także do przewidywania negatywnych konsekwencji działań, jakie podejmują. Nie dają sobie też wewnętrznego przyzwolenia na odczuwanie przyjemności.
Nawet jeśli osoba z syndromem DDD odnosi sukcesy naukowe i zawodowe, najprawdopodobniej będzie miała niskie poczucie własnej wartości i kompetencji jako pracownika. Syndrom DDD jest przyczyną przekonania o własnej samowystarczalności, przy jednoczesnym unikaniu wyzwań związanych z rozwojem osobistym i zawodowym. Osoby takie odczuwają bardzo silny lęk przed popełnieniem błędu, a nawet niewystarczająco dobrym wykonaniem zadania. W rezultacie wykazują skłonność do prokrastynacji.
Wychowywanie się w dysfunkcyjnej rodzinie skutkuje nieumiejętnością rozwiązywania problemów. Z oczywistych względów osoby takie mają kłopot w odnalezieniu się w roli rodzica.
Jak leczy się syndrom DDD?
Jedynym skutecznym sposobem leczenia syndromu DDD jest psychoterapia. Psychoterapia ma na celu uświadomienie, że postawy i zachowania, które przez lata pozwalały przetrwać w rodzinie patologicznej, zupełnie nie sprawdzą się przy budowaniu normalnego, zdrowego dorosłego życia. Konieczne jest wyzbycie się nieprawidłowych automatycznych zachowań (warto zdawać sobie sprawę z faktu, że wyuczone, destrukcyjne zachowania zostają z nami w dorosłym życiu, nawet jeżeli odcięliśmy się od swojej rodziny), które wynieśliśmy z dzieciństwa i nauczenie się zachowań nowych. Psychoterapeuta może nam pomóc zobaczyć automatyczne zachowania, z których często nie zdajemy sobie sprawy, a które mają ogromny wpływ na to jak funkcjonujemy w późniejszym życiu.
Trzeba mieć świadomość, że w wielu wypadkach psychoterapia będzie doświadczeniem trudnym. Decydując się na nią jesteśmy zmuszeni powrócić do nieprzyjemnych zdarzeń z przeszłości, wyzbyć się iluzji swojej rodziny. Jednocześnie korzyści, które możemy dzięki niej osiągnąć są warte wysiłku. Osoby cierpiące na syndrom DDD mogą nauczyć się niewchodzenia w rolę ofiary, przestać uciekać przed bliskością, zapomnieć o stale obecnym w ich życiu poczuciu winy, a nawet pozbyć się chorób psychosomatycznych.