Nadmiar pracy i innych obowiązków, codzienny stres… Wszystko to sprawia, że czujemy się coraz bardziej zmęczeni, przeciążeni, wycieńczeni. Może się nam wydawać, że nie jesteśmy w stanie dalej tak funkcjonować. Jest to sygnał, że musimy podjąć działania, które pomogą nam zregenerować organizm. Dalsza intensywna eksploatacja może przyczynić się nawet do poważnych chorób. Co zrobić, żeby zregenerować organizm?
Ustalmy przyczyny zmęczenia i złego samopoczucia
Jeżeli czujemy, że znaleźliśmy się na granicy, powinniśmy koniecznie ustalić dlaczego tak się stało. Bardzo często winne jest przepracowanie i chroniczny stres. Nasz organizm nie jest w stanie przez cały czas pracować na zwiększonych obrotach. Dobrze jest jednak udać się do lekarza, żeby wykonać przegląd naszego stanu zdrowia. Przyczyn wycieńczenia organizmu może być bowiem znacznie więcej. Być może cierpimy na anemię, niedoczynność tarczycy, choroby układu sercowo-naczyniowego. Niekiedy winne są nietolerancje pokarmowe, czy bezdech senny. W przypadku, kiedy złe samopoczucie wynika z dolegliwości zdrowotnych, jedynym rozwiązaniem jest podjęcie leczenia, gdyż urlop i wysypianie się mogą okazać się niewystarczające.
Wysypianie się
Wielu chronicznie zmęczonych ludzi bagatelizuje znaczenie snu. Nadmiar obowiązków sprawia, że nie przeznaczamy na sen wystarczającej ilości czasu. Wolimy popracować dłużej, a kiedy skończymy wybieramy się a spotkanie z przyjaciółmi, czy też staramy się spędzać więcej czasu z rodziną. Musimy zdać sobie sprawę, że taki styl życia zdaje egzamin jedynie krótkoterminowo. Z czasem po prostu nie wytrzymamy tempa, które sobie narzuciliśmy. Sen jest nam niezbędny do regeneracji organizmu. Dodatkowo nie wystarczy spać pięć godzin na dobę. Szacuje się, że człowiek potrzebuje od siedmiu do dziewięciu godzin snu. Przy czym w sytuacji, gdy doprowadziliśmy nasz organizm na skraj wytrzymałości, bardzo prawdopodobne jest, że początkowo będziemy spać dłużej. Pozwólmy sobie na to. Kiedy śpimy, nasz organizm regeneruje się. Podczas snu następują procesy samoleczenia. Nie tylko nie powinniśmy czuć z tego powodu wyrzutów sumienia, naszym obowiązkiem wobec siebie jest zadbanie o wysoką jakość snu.
Zanim położymy się spać, zadbajmy o to, żeby nic nam nie przeszkadzało. Telefon zostawmy w innym pomieszczeniu. Zrezygnujmy też z budzika, tym razem nie będzie nam potrzebny. Badania pokazują, że śpimy najlepiej w pomieszczeniach, w których jest ciemno. Zasłońmy więc zasłony. Mieszkańcy wielkich miast mogą pomyśleć o specjalnych roletach na noc, które jeszcze skuteczniej blokują przepływ światła. Ważne jest również to, żeby w naszej sypialni nie było zbyt ciepło. Choć wielu z nas lubi wysokie temperatury, nie sprzyjają one jakości snu. Znacznie lepszym rozwiązaniem wydaje się zakup ciepłej kołdry i zakręcenie grzejnika (optymalna temperatura to snu to około osiemnaście stopni). Sypialnia powinna być także dobrze przewietrzona. Jeżeli nie możemy obejść się bez oczyszczacza powietrza, wybierajmy modele, które pracują jak najciszej.
Oderwanie się od codziennych zajęć
Osoby, które na co dzień dużo pracują powinny pozwolić sobie na urlop. Kiedy już się wyśpimy, zróbmy coś innego niż zazwyczaj. W żadnym wypadku nie spędzajmy całego dnia przed telewizorem czy komputerem. Sprzęty elektroniczne dobrze jest wyłączyć. Możemy zacząć chodzić na długie spacery, udać się do muzeum, czy wystawę, ugotować coś oryginalnego, namalować obraz, śpiewać, słuchać relaksującej muzyki. Jeżeli mieszkamy w dużym mieście – mamy do wyboru wiele warsztatów i kursów dla osób dorosłych. Jeżeli stale przebywamy w otoczeniu ludzi, być może dobrym rozwiązaniem będzie pozwolenie sobie na jakiś czas samotności lub spędzenie czasu jedynie z najbliższymi.
Odetnijmy się od informacji
Nawet jeśli nie jesteśmy osobami, które szczególnie interesują się polityką (choć ich ten punkt dotyczy szczególnie), powinniśmy odciąć się od informacji. Dramatyczne wydarzenia ze świata docierają do nas za pośrednictwem radia, telewizji, czy internetu. Problem z nimi jest taki, że są przeważnie złe (ale też nie zawsze prawdziwe). Osoby, które codziennie słuchają wiadomości mogą mieć wrażenie, że świat jest bardzo niebezpiecznym miejscem, a wyjście z domu jest prawdziwym zagrożeniem. Jednocześnie w historii rzadko zdarzało się, żeby ludzie żyli w tak bezpiecznych czasach. Nasze przekonania są efektem codziennego słuchania starannie wyselekcjonowanych i zdecydowanie podkoloryzowanych negatywnych informacji. Kiedy zablokujemy ich dopływ, prędzej czy później zauważymy, że nasze życie stało się spokojniejsze i czujemy się bardziej zrelaksowani.
Ruszmy się
Chronicznie zapracowani ludzie zazwyczaj nie są w stanie wygospodarować czasu na aktywność fizyczną, która ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Nie oznacza to jednak, że podczas naszego urlopu powinniśmy zacząć uprawiać sport wyczynowo. Jeśli do tej pory mało się ruszaliśmy, prawdopodobieństwo, że nabawilibyśmy się kontuzji jest bardzo duże. Naszą aktywnością powinny być długie spacery. Starajmy się codziennie maszerować przez co najmniej godzinę. Oczywiście nie liczy się chodzenie w domu, czy w pracy. Nie wliczamy w to również chodzenia na zakupy. Codziennie powinniśmy znaleźć czas, żeby wyjść na spacer dla samego spacerowania. To on ma być naszym celem. Jeżeli tylko mamy taką możliwość wybierzmy sobie trasę z dala od ruchliwych ulic i miejskiego zgiełku.
Kontakt z przyrodą
Niezmiernie ważny dla zdrowia i samopoczucia jest kontakt z naturą. Przekonamy się o tym podczas spaceru do lasu, na łąkę, czy przynajmniej do parku. Kiedy mamy kontakt z przyrodą nasz umysł odpoczywa, a ciało zdrowieje. Szczególnie korzystny wpływ na nasz organizm ma spacerowanie boso (warto spacerować po trawie, śniegu, a nawet betonie, nie liczy się jednak podłoga czy balkon). Chodzenie boso może pomóc zmniejszyć stany zapalne w naszym organizmie.
Niskie temperatury
Jednym ze sposobów na zregenerowanie organizmu jest korzystanie z zalet zimnej wody. Większość z nas jej nie znosi. Jednak warto zdać sobie sprawę, że zimno, którego tak unikamy ma zbawienny wpływ na nasz organizm. Codzienne zimne prysznice (lub jeśli możemy sobie na to pozwolić – morsowanie. Nasi przodkowie regularnie doświadczali niskich temperatur, dzięki czemu organizm nauczył się do nich przystosowywać. Zimna woda poprawia krążenie, sprawność naszego mózgu, niweluje stany zapalne w organizmie, poprawia funkcjonowanie układu immunologicznego, stymuluje wzrost brunatnej tkanki tłuszczowej). Do zimnej wody łatwo się zniechęcić, dlatego dobrze jest się do niej przyzwyczajać stopniowo. Dobrym rozwiązaniem jest na przykład codzienne korzystanie z coraz chłodniejszej wody (w ten sposób unikniemy szoku termicznego).
Wdzięczność
Jeżeli czujemy się fatalnie, powinniśmy zaopatrzyć się w notes lub zeszyt, a następnie codziennie opisywać z nim co najmniej trzy rzeczy (zawsze inne), za które jesteśmy wdzięczni. Powinny być to bardzo drobne rzeczy. Nawet jeżeli nie jesteśmy zadowoleniu z naszego stanu zdrowia, podziękujmy za to, że jesteśmy na tyle zdrowi i sprawni, żeby wyjść na spacer (nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić). Podziękujmy, że ekspedientka w sklepie była dla nas miła, ktoś chce wykonywać pracę sprzątacza, dzięki czemu możemy chodzić po czystych ulicach. Robienie takich notatek niektórym wyda się bezsensowne, jednak tak naprawdę ma głęboki sens. Kiedy wiemy, że musimy wypisać trzy rzeczy, za które jesteśmy wdzięczni, nasz umysł zaczyna je wyszukiwać. W ten sposób zaczynamy koncentrować się na pozytywnych (a nie jak większość ludzi) na negatywnych aspektów naszego życia. Lepsze samopoczucie po pewnym czasie jest gwarantowane.
A może głodówka?
W przypadku niektórych osób bardzo skutecznym sposobem na regenerację organizmu będzie głodówka. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że czujemy się źle nie dlatego, że szef nas denerwuje, ale dlatego, że nasz organizm jest zatruty. Współcześnie na półkach sklepowych znajdziemy wiele produktów, których skład nie jest najlepszy. Zawierają one ogromne ilości konserwantów, barwników, wzmacniaczy smaku, tłuszczów trans, cukru, a często również toksyn i metali ciężkich. Pamiętajmy, że szkodliwe związki nie są całkowicie wydalane z ludzkiego organizmu. Przynajmniej część z nich się w nim kumuluje, co z czasem zaczyna skutkować gorszym samopoczuciem i chorobami. Długotrwałe stosowanie niewłaściwej diety może owocować alergiami, nietolerancjami pokarmowymi, a nawet nowotworami.
Przykłady wielu osób pokazują, że głodówka może mieć spektakularne efekty lecznicze. Post może wyleczyć nas z przewlekłych chorób, a także dodać nam energii. Pamiętajmy jednak, żeby dłuższe (niż dwa dni) głodówki przeprowadzać pod kontrolą lekarza.
Oj, dla mnie kluczowe jest wysypianie się, a co za tym idzie, szybko wieczorem idę spać, bo wiem, że rano muszę wcześnie wstać 😀 Potem jakiś spacer/rolki lub bieganie (zależy od pogody) i energia sama wraca 🙂
Pozdrawiam