Home odchudzanie Dieta McDonald’s – czy w restauracjach typu fast food można odżywiać się...

Dieta McDonald’s – czy w restauracjach typu fast food można odżywiać się zdrowo?

0

Kiedy decydujemy się na zrzucenie nadprogramowych kilogramów, doskonale zdajemy sobie sprawę, że musimy przestać stołować się w restauracjach typu McDonald’s i innych miejscach serwujących żywność typu fast food. Czy jednak rzeczywiście jest prawdą, że uniemożliwi nam ona odchudzanie? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna.

Czym grozi żywienie w fast foodach?

Morgan Spurlock, amerykański dziennikarz postanowił na własnej skórze przekonać się jak jedzenie w McDonald’s wpływa na zdrowie i kondycję człowieka. Przez trzydzieści dni żywił się jedynie produktami dostępnymi w popularnym fast foodzie i na bieżąco monitorował stan swojego zdrowia. Jego eksperyment został przedstawiony w filmie Super size me, który na ekranach kin pojawił się w 2004 roku. Bohater miał wówczas trzydzieści cztery lata.

W ciągu zaledwie miesiąca Morgan przytył jedenaście kilogramów, jednak nie to było największym problemem. Miesiąc wystarczył, żeby w jego organizmie zaszły zmiany, które pogorszyły kondycję wątroby, a także zwiększyły ryzyko chorób układu krążenia. Podczas eksperymentu Spurlock nie czuł się dobrze. Skarżył się na bóle głowy, depresję, wahania nastrojów, a także spadek libido. Zauważył, że znacznie pogorszył się również jego kondycja.

Tu należy zauważyć, że złe rezultaty na potrzebę filmu zostały wyolbrzymione. Trzydzieści dni to zazwyczaj za mało, żeby zrujnować zdrowie człowieka. Dodatkowo Morgan Spurlock na czas trwania eksperymentu zrezygnował z aktywności fizycznej, co również mogło przełożyć się na jego złe samopoczucie.

Odchudzanie z McDonald’s

Na inny eksperyment zdecydował się John Cisna – nauczyciel z Ankeny w stanie Iowa. Postanowił on schudnąć żywiąc się tylko i wyłącznie produktami dostępnymi w McDonald’s. Co więcej dał sobie na to nie trzydzieści, a dziewięćdziesiąt dni. Jakie efekty uzyskał w tym czasie? Spektakularne.

Przez trzy miesiące stołowania się tylko i wyłącznie w McDonald’s udało mu się schudnąć siedemnaście kilogramów. Dodatkowo jego cholesterol spadł z 249 do 170 (frakcja LDL ze 173 do 113).

Jednocześnie należy zauważyć, że nauczyciel przed rozpoczęciem eksperymentu był osobą otyłą – jego początkowa waga wynosiła 127 kg. Dieta zakładała spożywanie tylko dwóch tysięcy kalorii dziennie (czyli o tysiąc mniej niż przed rozpoczęciem odchudzania), a poziom węglowodanów, białek i tłuszczów był dobrze zbilansowany. Co więcej prowadzący dotychczas siedzący tryb życia John zdecydował się codzienną, umiarkowaną aktywność fizyczną.

Choć spadek wagi jest znaczny, dodatkowo zmniejszeniu uległ poziom cholesterolu we krwi, nie sposób na tej podstawie powiedzieć, że dieta McDonald’s jest bezpieczna dla zdrowia. Trzy miesiące to za mało, żeby pojawiły się efekty uboczne charakterystyczne dla wieloletniego spożywania wysoko przetworzonej żywności. Dodatkowo w większości wypadków zdarza się, że osoby otyłe w pierwszych miesiącach diety chudną bardzo dużo i szybko, po czym proces ten zaczyna spowalniać. John po zakończeniu eksperymentu wciąż miał nadwagę. Nie wiemy jak wyglądałaby jego walka z nadprogramowymi kilogramami, gdyby zdecydował się dalej jeść fast foody.

Czy warto jeść fast foody?

Dla wielu osób eksperyment Johna Cisna to wystarczający dowód, że nawet jedząc fast foody można się odchudzać. Nie jest to do końca prawdą, jednak mamy dostateczny dowód na to, że rezygnacja z ulubionych przekąsek w trakcie kuracji odchudzającej jest konieczna. Jednocześnie nie powinniśmy jeść ich codziennie.

Osoby odchudzające się mogą raz na jakiś czas pozwolić sobie bez wyrzutów sumienia na zjedzenie hamburgera. W większości wypadków małe odstępstwo od rygorystycznej diety może wyjść im nawet na dobre. Świadomość, ze nie muszą ze wszystkiego rezygnować pozwoli im wytrwać na diecie i osiągnąć swoje cele.

Należy wziąć również pod uwagę fakt, że jedzenie spełnia funkcje społeczną. Osoby odchudzające się często mają problem z tym, że większość ich znajomych spotyka się w restauracjach i barach, a one nie mogą w tym uczestniczyć. Jeżeli nawet zdecydują się na takie spotkanie, często słyszą komentarze odnośnie swojego odżywiania. Okazuje się, że uwzględnienie hamburgera w codziennym menu może bez większych szkód rozwiązać ten problem.

Co jeść w McDonald’s?

dziewczyna hamburgerW restauracjach McDonald’s znajdziemy informacje o wartościach odżywczych każdego produktu, co niewątpliwie ułatwi nam wybór. Popularny Big Mac ma 503 kcal, w tym 42g węglowodanów, 26g białka i 25g tłuszczów. McChicken to z kolei 427 kcal, 45g węglowodanów, białko – 21g, tłuszcze – 17g.

Nieco mniej, bo kalorii ma Kurczakburger, jednocześnie cały czas zawiera on dużo (40 g) węglowodanów. Jeżeli chcemy zmniejszyć ich ilość o połowę, zdecydujmy się na kurczaka McNuggets (268 kcal).

Osoby, które preferują lżejsze posiłki mogą kupić sałatkę. Warto jednak zwrócić uwagę jaki sos do niej wybieramy. Zdecydowanie najzdrowszą i najbardziej dietetyczną opcją będzie oliwa z oliwek. Jeżeli chcemy zmniejszyć kaloryczność sałatki – usuńmy z niej ser i dodamy jedynie połowę sosu.

Należy pamiętać, że każde mięso, a także frytki w McDonald’s są smażone na głębokim tłuszczu, nie ma natomiast możliwości zakupu produktów grillowanych. Taka żywność zawiera ponadto duże ilości cukrów i soli, dlatego nie nadaje się do jedzenia na co dzień.

Warto wziąć także pod uwagę co pijemy w McDonald’s. Zdecydowanie najwięcej osób decyduje się na zakup coli, która jest pełna cukru. Kiedy nie wyobrażamy sobie rezygnacji z gazowanego napoju lepiej jest wybrać colę dietetyczną. Jednocześnie najlepszym wyborem zawsze będzie woda.

W sytuacji, kiedy jesteśmy głodni i nie mamy możliwości spożycia zdrowego posiłku, lub też wychodzimy na spotkanie ze znajomymi, nie ma większych przeciwwskazań, żeby kupić jedzenie w McDonald’s. Jeden hamburger zjedzony raz na jakiś czas z pewnością nie zaszkodzi naszemu zdrowiu. Powinniśmy jednak pilnować, żeby wizyty w fast foodach nie stały się dla nas codziennością. Póki są okazjonalne, nie mamy się czego obawiać.

Oceń ten post

NO COMMENTS

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Currently you have JavaScript disabled. In order to post comments, please make sure JavaScript and Cookies are enabled, and reload the page. Click here for instructions on how to enable JavaScript in your browser.

Exit mobile version