Żyjemy coraz szybciej, pracujemy bez opamiętania, od rana do wieczora. Nie mamy czasu na wypoczynek, na sen, na życie i przyjaźń. Codziennie przeżywamy sytuacje, w których nęka nas stres. Spóźnienie na pociąg, spóźnienie do pracy, kłótnia z kolegami w pracy, czasem nadmierne wymagania szefa. Takie są nasze stresy codzienne. Do tego wielogodzinna praca i stres nam nie odpuszcza.
Długotrwały stres naraża nas na choroby i depresję. Trzeba stawić mu czoło i nie pozwolić, aby zwyciężył. Ostatnie badania wykazały, że dobrym sposobem na stres jest sen. Osoby, które codziennie po pracy śpią chociaż 45 minut są zdrowsze i mają niższe ciśnienie od tych, które tego nie robią. Krótka drzemka w dzień ma działanie krzepiące i relaksujące. Pozwala zapomnieć o stresach i przespać je. Uspokaja, relaksuje, dodaje sił. Nie można przespać życia, ale sen w dzień jest ważny dla naszego zdrowia.
Drugim sposobem rozładowania stresu jest sport. Nie warto zwalczać stresu jedzeniem, bo jest to niezdrowe i zabójcze dla organizmu. Jednak sport to co innego – pozwala rozładować stres i wpływa korzystnie na ludzki organizm. Dzięki niemu jesteśmy sprężyści, mamy więcej sił i lepszy stan zdrowia. Stres jest jednym ze składników życia, jest niezbędny, ale można go zwalczać prostymi i tanimi metodami. Stres jest chorobą cywilizacyjną. Osoby, które nieprawidłowo się odżywiają i nie uprawiają sportu znajdują się w kiepskim stanie psychicznym i fizycznym. Sport rozładowuje napięcie psychiczne, wpływa na produkcję endorfin i poczucie szczęścia. Wpływa także na obniżenie krążenia. Zdrowa dieta i sport mają spore znaczenie dla zdrowia i sprawnego funkcjonowania. Stres wpływa na wytwarzanie kortyzolu, który jest szkodliwy dla zdrowia. Korzystne dla zdrowia są masaże, które poprawiają krążenie krwi, pracę serca i mózgu. Po wysiłku sportowym masaż jest zalecany i nawet konieczny. Codzienny jogging, jazda na rowerze lub długi spacer są bezcenne dla zdrowia i skuteczne w walce ze stresem. Powodzenia w zmaganiach z codziennością i stresującymi okolicznościami.
